Masz samochód z automatem? Zapomnisz przy parkowaniu, będziesz płakał

Prowadzenie samochodu z automatyczną skrzynią biegów jest zdecydowanie prostsze niż z manualną, jednak istnieją pewne sytuacje, które mogą zaskoczyć nawet doświadczonego kierowcę. Jednym z takich momentów jest sytuacja, gdy zostawimy samochód na pozycji P, a potem nie jesteśmy w stanie ruszyć z miejsca.

Drążek w automatycznej skrzyni biegów
Drążek w automatycznej skrzyni biegów
Źródło zdjęć: © Autokult.pl | Marcin Łobodziński

17.04.2024 | aktual.: 17.04.2024 16:01

Pozycja P, oznaczająca parking (postój), to ustawienie dźwigni w automatycznej skrzyni biegów, które blokuje przekładnię. Jest to położenie, które powinno być używane tylko i wyłącznie po zakończeniu jazdy, tuż przed wyłączeniem silnika.

Zgodnie z instrukcjami obsługi i wieloma poradnikami, jeżeli zostawiamy samochód na pozycji P na wzniesieniu, powinniśmy najpierw użyć hamulca postojowego. W przeciwnym razie możemy uszkodzić element blokujący przekładnię, ponieważ na niego działają duże siły.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W pewnym sensie jest to prawda, ale sytuacje, w których dochodzi do zerwania bolca lub zapadki w skrzyni biegów, są skrajnie rzadkie i zazwyczaj wynikają z ekstremalnych okoliczności.

– W normalnym użytkowaniu jest to prawie niemożliwe – mówi Marcin Albricht Wiśniewski, mechanik z warsztatu Chester&Wasyl Garage, do którego przyjeżdżają głównie samochody z automatyczną skrzynią biegów. – Ja nie spotkałem się z takim uszkodzeniem, poza jednym, wyjątkowo ekstremalnym przypadkiem – dodaje.

Czy zastanawiałeś się, co tak naprawdę może się zdarzyć? W praktyce obciążona blokada może spowodować zablokowanie dźwigni. Po uruchomieniu silnika, przesunięcie drążka z pozycji P na R lub inną może być trudne, ale nie niemożliwe. Wymaga to jednak użycia większej siły.

Sytuacja komplikuje się, gdy producent samochodu zastosuje drążek elektroniczny, który jedynie wydaje polecenia do sterownika.

– Przy elektrycznym wybieraku i dużym nachyleniu drogi skrzynia może nie zrzucić z położenia P – ostrzega mechanik. – Wtedy auto po prostu nie ruszy. Trzeba mu pomóc, czyli "odprężyć" układ, delikatnie pociągając auto w kierunku wzniesienia lub podnieść oś napędzaną – precyzuje.

W przypadku pociągania lub popychania samochodu, należy zachować szczególną ostrożność, ponieważ zbyt mocne przesunięcie może spowodować naprężenie w przeciwnym kierunku.

Kierowcy z automatyczną skrzynią biegów często przyzwyczajają się do tego, że hamulca postojowego (ręcznego) prawie nie używają. O ile na płaskiej drodze nie ma takiej potrzeby, o tyle na wzniesieniach jest to błąd. Po zatrzymaniu auta, trzymając nogę na pedale hamulca, powinno się najpierw zaciągnąć ręczny, a dopiero potem przełączyć skrzynię na P.

To jest bardzo ważne, aby zawsze używać pozycji P, gdy auto jest nieruchome, ponieważ włączenie parkingu nawet podczas toczenia się, może skutkować awarią, czyli uszkodzeniem blokady. Jest to bardziej prawdopodobne niż przez postój na wzniesieniu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (23)