Bezpieczniej za kierownicą. Z antysmogowym filtrem kabinowym
Jesień i zima to najtrudniejszy czas dla kierowców. Szybko zapadający zmrok, mgła, deszcz i śnieg utrudniają jazdę. Nie mniejszym problemem pozostaje unoszący się w powietrzu smog. Chcąc podróżować bezpiecznie i zdrowo, warto wymienić w aucie filtr kabinowy.
01.12.2021 | aktual.: 14.03.2023 14:10
O ile filtr powietrza zdecydowana większość z nas wymienia raz do roku przy okazji zmiany oleju, tak w przypadku filtra kabinowego (często nazywanego również przeciwpyłowym) regularnie robi to zaledwie 39,8 proc. kierowców.
Wielu posiadaczy aut jego wymianę uznaje za zbędny wydatek, a sugestię serwisu, że należy to zrobić, czasem wręcz za próbę naciągnięcia. To ogromny błąd!
Bo tak jak filtr powietrza i oleju oddziałują na kondycję silnika, tak dobry filtr kabinowy wpływa na nasze zdrowie i bezpieczeństwo. Oszczędzać na nim nie można, chyba że chcemy oszczędzać na własnym zdrowiu.
Filtr kabinowy należy wymieniać w aucie przy serwisowaniu klimatyzacji raz w roku lub co 15 tys. km.
Polska wstydliwym liderem
Smog to zmora współczesnych czasów. Najbardziej odczuwamy go jesienią oraz zimą, kiedy w wielu domach, w przestarzałych kotłach i piecach pali się fatalnej jakości paliwem.
Według najnowszego rankingu Europejskiej Agencji Środowiska, polskie miasta pozostają jednymi z najbardziej zanieczyszczonych w Europie. Mało tego, mieszkańcy Nowego Sącza oddychają najgorszej jakości powietrzem na całym kontynencie. W niechlubnej pierwszej piątce – obok Cremony i Vicenzy we Włoszech oraz chorwackiego Slavonskiego Brodu – znalazł się także Zgierz.
W tych miastach stężenie drobnych pyłów zawieszonych oraz PM 2,5 oscyluje pomiędzy 25 a 35 mikrogramów na metr sześcienny powietrza. Dla porównania w ośrodkach z dobrą jakością powietrza takie stężenie nie przekracza 10 mikrogramów. Wśród 124 odnotowanych w rankingu "zielonych" miast nie znalazło się żadne z Polski.
Smog przyczynia się do rozwoju chorób płuc, astmy oraz alergii. Jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci, kobiet w ciąży, seniorów oraz osób z chorobami układu oddechowego.
Trujemy się w zamkniętym aucie
Jak to wszystko przekłada się na jazdę samochodem? Nie brak opinii, że będąc szczelnie zamkniętym w aucie, jesteśmy chronieni przed działaniem szkodliwych substancji unoszących się w powietrzu. Niestety to mit.
Badania wskazują, że 2/3 Polaków korzysta z samochodu każdego dnia, a ponad 60 proc. spędza w nim od 15 do 60 minut dziennie.
Zanieczyszczenia, które przedostają się do wnętrza auta, kumulują się w małej przestrzeni, przez co osiągają stężenia wyższe niż na zewnątrz i są jeszcze bardziej niebezpieczne dla naszego organizmu.
Dzieje się tak, gdy mamy zamontowany zużyty lub słabej jakości filtr kabinowy. Ten, jak sama nazwa wskazuje, służy do oczyszczania powietrza wlatującego do wnętrza auta. W najtańszych filtrach często stosuje się wkłady papierowe, które po zawilgoceniu diametralnie zmniejszają skuteczność swojego działania.
W konsekwencji nawet po krótkiej eksploatacji i tak musimy kupić następny filtr, bo ten nie spełnia już swojej roli. Dlatego tak ważne jest stosowanie wysokiej jakości filtrów od markowych producentów.
Cztery warstwy w walce ze smogiem i bakteriami
Firma Bosch stworzyła filtr kabinowy FILTER+, rozwiązanie, które jeszcze lepiej chroni przed smogiem, pyłami, alergenami i bakteriami. Dzięki warstwie ultradrobnych mikrowłókien zatrzymuje do 99 proc. cząstek smogu i pyłu (o wielkości cząstek do 2,5 μm), a także sadzę oraz pyłki roślin będące uciążliwymi alergenami.
Filtry Boscha z serii FILTER+ zbudowane są z aż czterech warstw.
Pierwsza – antybakteryjna zawiera jony srebra i unieszkodliwia wszelkie bakterie. Druga stworzona jest z węgla aktywnego, dzięki czemu pochłania nieprzyjemne zapachy oraz zatrzymuje szkodliwe gazdy. Kolejna to mikrowłóknina, która wyłapuje cząstki stałe PM 2,5 μm wchodzące w skład smogu, a także pyłki i alergeny. Czwarta warstwa to tzw. włóknina nośna, zapewniająca wytrzymałość filtra.
Dzięki nowym filtrom kabinowym Boscha powietrze w samochodzie jest czystsze, a kierowcy i pasażerowie mogą podróżować w komfortowych warunkach.
Jego obecność w aucie to nie tylko korzyści dla naszego zdrowia, ale także zwiększenie bezpieczeństwa na drodze m.in. poprzez zapobieganie zaparowaniu szyb, co w sezonie jesienno-zimowym jest szczególnie uciążliwe.
Dobra jakość powietrza wewnątrz samochodu to także lepsza koncentracja za kierownicą. Filtr kabinowy należy wymieniać w aucie przy serwisowaniu klimatyzacji raz w roku lub co 15 tys. km.