Austria bezwzględna wobec piratów drogowych. 5000 euro mandatu, a nawet konfiskata pojazdu
2180 euro maksymalnej kary za przekroczenie prędkości to zdaniem Austrii zbyt mało. Jeszcze przed wakacjami w życie ma wejść zmiana przepisów, która jeszcze dotkliwiej pozwoli karać sprawców drastycznych wykroczeń. Będą oni mogli nawet stracić auto.
12.03.2021 | aktual.: 16.03.2023 14:17
Austriackie władze tłumaczą, że dotychczasowy wymiar kary nie odstraszał skutecznie wszystkich piratów drogowych. Maksymalna stawka za przekroczenie prędkości jeszcze przed wakacjami ma więc zostać podniesiona z 2180 euro do 5000 euro, informuje ADAC. W przeliczeniu to aż 22,9 tys. zł. Taka kara będzie mogła spotkać osoby notorycznie i drastycznie przekraczające prędkość, a także uczestnicy nielegalnych wyścigów samochodowych.
Austriackiemu rządowi jednak i to wydaje się niewystarczającym rozwiązaniem. Nowe przepisy przewidują też możliwość konfiskaty pojazdu, którym złamano prawo. Taka sankcja będzie mogła dotyczyć osób, które zdecydują się na jazdę z ekstremalnie wysoką prędkością w bardzo niebezpiecznych warunkach, prowadzić mimo utraty prawa jazdy za przekraczanie prędkości czy zasiądą za kierownicą mimo braku uprawnień i będą drastycznie łamać ograniczenia prędkości.
To jednak nie koniec. Austriacy o 10 km/h obniżą również progi przekroczenia prędkości, po których będzie następowało zatrzymanie prawa jazdy. Dokument utraci na dwa tygodnie ten, kto w terenie zabudowanym złamie limit o 30 km/h lub więcej, a poza terenem zabudowanym o 40 km/h. Miesiąc bez "prawka" będzie musiała wytrzymać osoba przyłapana na jeździe o 40 km/h za szybko w terenie zabudowanym i o 50 km/h za szybko poza nim.