Aston Martin wzywa do serwisu 75% aut zbudowanych od końca 2007 roku
Aston Martin ogłosił ogromną akcję serwisową swoich samochodów: wezwał aż 75% aut zbudowanych od 2007 roku. Oznacza to, że serwis odwiedzi 17 590 samochodów.
07.02.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:42
Aston Martin tłumaczy, że powodem akcji serwisowej jest wykorzystanie przez chińskiego podwykonawcę podrobionego tworzywa DuPont do konstrukcji zamówionego ramienia pedału gazu. Co ciekawe, winowajca to najprawdopodobniej podwykonawca aż trzeciego rzędu. Aston Martin zamówił bowiem pedały gazu u brytyjskiego przedsiębiorstwa, które zatrudniło do ich wykonania firmę z Hongkongu, a ta z kolei zleciła to przedsiębiorstwu z Shenzhen.
Do serwisu wzywane są niemal wszystkie Astony Martiny z kierownicą po lewej stronie wyprodukowane od listopada 2007 roku oraz te z kierownicą po prawej stronie, które wyjechały z fabryki od maja 2012 roku. Daje to ok. 75% aut brytyjskiej marki wyprodukowanych w tym czasie. Spać spokojnie mogą jedynie właściciele nowego Vanquisha – żaden egzemplarz tego auta nie ma podrobionej części.
Jak twierdzi przedstawicielka marki Sarah Calam, klienci zasygnalizowali na razie 22 usterki związane z częścią będącą przyczyną zamieszania. Nie było jednak mowy o żadnym zagrożeniu dla zdrowia lub życia kierowców ani pasażerów.
Po złych doświadczeniach Aston Martin dostaje aktualnie pożądane elementy bezpośrednio od dystrybutora DuPont.