Aston Martin pewny swojego nowego flagowca. Nazwa będzie nawiązywać do historii marki
Po odświeżeniu auta z serii DB i pokazaniu następcy Vantage'a przyszedł czas na trzeci model Astona Martina. Najdroższy i najszybszy samochód z Gaydon będzie nosił nazwy nawiązujące do wozów sprzed lat: DBS Superleggera.
18.04.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:40
Zacznijmy od pierwszego członu. DBS to coś, co zna chyba każdy, kto widział nowe filmy z Jamesem Bondem. Agent Jej Królewskiej Mości w ostatnich latach był często widywany w Astronie Martinie DBS, modelu mocno spokrewnionych z DB9. W 2012 roku zakończono produkcję auta, a jego miejsce zajął Vanquish. Teraz ta nazwa powraca.
An iconic name for the ultimate flagship - DBS is back | Aston Martin
Jednak historia DBS nie zaczyna się wraz ze sceną z Casino Royale. Aston Martin po raz pierwszy sięgnął po tę kombinację liter w 1967 roku, kiedy to planował następcę DB6. Początkowo wyposażone w rzędową szóstkę GT było produkowane przez 5 lat.
Druga część nazwy jest dużo bardziej kluczowa dla całej marki. Przed laty Aston Martin zlecał projektowanie nadwozi swoich aut włoskiej firmie Carrozzeria Touring Superleggera. To z ich biur projektowych wyjechały DB4, DB5, DB6 Mark 1 oraz właśnie DBS. Auta charakteryzowały się niespotykanie niską wagą (superleggera to po włosku superlekkie).
– Kiedy słyszysz nazwę DBS Superleggera, wiesz co to jest – mówił Marek Reichmann, szef designu Astona Martina. – To ikona, to deklaracja, ten będzie taki sam – zapowiada. Producent nie zdradza więcej szczegółów dotyczących nowego modelu, poza tym, że będzie oferował "najwyższy poziom osiągów, kunsztu i designu".
Więcej o DBS Superleggera dowiemy się w drugim kwartale 2018 roku. Patrząc na zmiany, jakie przeszły pozostałe modele, możemy spodziewać się, że pod maskę trafi 5,2-litrowe V8 z podwójnym turbo. Najmocniejszy Vanquish rozwija 603 KM, więc nowy model z pewnością będzie mocniejszy.