Akcja policji i diagnostów. To już ostatni raz w tym roku
Sobota, 3 grudnia, to ostatni dzień darmowej kontroli i ustawiania świateł na wybranych stacjach kontroli pojazdów. To inicjatywa diagnostów oraz policji, która przeprowadza wzmożone kontrole oświetlenia. Można nawet stracić dowód rejestracyjny.
02.12.2022 11:27
Darmowe ustawienie świateł jest możliwe w 1300 punktach, które wyszczególnione są na stronie policji. To ukłon głównie w stronę właścicieli starszych samochodów. Poprzednie edycje wskazały, że w przypadku kilkunastoletnich problemem jest duży odsetek pojazdów ze źle wyregulowanym oświetleniem lub takim, które nie spełnia swojej roli. Przyczynia się do tego zmatowienie kloszy czy odbłyśników.
– Z ubiegłorocznych analiz przeprowadzonych przez Instytut Transportu Samochodowego, wspólnie z Komendą Stołeczną Policji, w warunkach ruchu drogowego wynikało, że w jednym z pojazdów klosze reflektorów były tak zmatowiałe, że po zmroku ledwie pozwalały zobaczyć przeszkodę z odległości kilku metrów – mówi Autokult.pl dr inż. Tomasz Targosiński, ekspert ds. oświetlenia pojazdów w ITS.
Według danych ITS zaledwie 30 proc. poruszających się w Polsce samochodów ma dobrze lub choćby akceptowalnie ustawione światła. 40 proc. kierowców skarży się, że światła w ich samochodach świecą zbyt słabo, a aż 98 proc. kierowców jest regularnie oślepianych podczas jazdy nocą.
Jest zachęta, ale jest i kara. Policja z większym zapałem sprawdza oświetlenie, można więc tego dnia spodziewać się wzmożonych kontroli. Pod lupą znajdą się przede wszystkim starsze auta, których oświetlenie nie tylko zostało wykonane w dość prostych technologiach, ale i ma ono za sobą długą historię. W przypadku złego stanu technicznego można pożegnać się z dowodem rejestracyjnym. Odzyskamy go dopiero po naprawieniu usterki.
Wirtualny wpis o dokonaniu tej czynności z Centralnej Ewidencji Pojazdów może usunąć diagnosta. Trzeba będzie jednak wymienić reflektory bądź przynajmniej dokonać renowacji.