Szkło zbierano kilka godzin. Taki wypadek tylko w Polsce

Szkło zbierano kilka godzin. Taki wypadek tylko w Polsce

Droga była zablokowana przez kilka godzin.
Droga była zablokowana przez kilka godzin.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Policja Nakło
Mateusz Lubczański
03.03.2023 13:08, aktualizacja: 03.03.2023 16:16

Ten wypadek to po prostu Polska skondensowana do jednego drogowego zdarzenia. Efekt w postaci rozbitego szkła, które trzeba było usuwać kilka godzin, przynajmniej wygląda widowiskowo.

Na drodze krajowej nr 10 w miejscowości Minikowo, 1 marca o poranku, zderzyły się dwa pojazdy. Wstępne ustalenia wskazują, że kierujący ciągnikiem 22-latek nie zauważył, że jest wyprzedzany przez zestaw ciężarowy i skręcił w lewo. Ze zdjęć wynika, że miało to miejsce na skrzyżowaniu.

Tutaj nastąpiło zderzenie - raczej niezbyt optymalnie miejsce do wyprzedzania
Tutaj nastąpiło zderzenie - raczej niezbyt optymalnie miejsce do wyprzedzania© Materiały prasowe | Policja Nakło

Transport przewrócił się, a przewożone przez niego szkło wypadło na trasę.Tutaj warto przypomnieć wyrok Sądu Okręgowego w Piotrkowie Trybunalskim z 6 maja 2022 r. (IV Ka 241/22): Kierowca, który zasygnalizował zamiar skrętu w lewo nie ma obowiązku bacznej obserwacji (poprzez kilkukrotne spoglądanie w lusterko wsteczne) drogi za swoim pojazdem, ani też zakładać, że na jego lewym pasie znajdzie się wyprzedzający go samochód, zwłaszcza w obszarze skrzyżowania, gdzie wyprzedzanie jest zabronione.

Kierowca iveco trafił do szpitala. Prowadzący ciągnik rolniczy miał w organizmie pół promila alkoholu i dlatego zostało mu odebrane prawo jazdy. Sprawa jest jednak rozwojowa, a funkcjonariusze ustalają przyczyny zdarzenia.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (34)