Zaczynają "wygaszać" pojazdy. Kierowca może sprawdzić swoje auto

Warto sprawdzić dokumenty starszych pojazdów. Mogą one zostać automatycznie wyrejestrowane
Warto sprawdzić dokumenty starszych pojazdów. Mogą one zostać automatycznie wyrejestrowane
Źródło zdjęć: © WP | Autokult
Tomasz Budzik

09.06.2024 16:32, aktual.: 10.06.2024 11:17

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Na 10 czerwca 2024 r. zaplanowano pierwszą serię automatycznych wygaszeń rejestracji pojazdów. Działania starostw wynikają z przepisów zmienionych w 2023 r. i będą mieć ogromną skalę. Kto powinien spodziewać się wyrejestrowania pojazdu i co zrobić w takiej sytuacji?

Jak informuje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, w poniedziałek 10 czerwca 2024 r. w całej Polsce starostwa zaczną dokonywać automatycznego wygaszania rejestracji niektórych pojazdów. Chodzi o takie, których właściciele przynajmniej przez ostatnie 10 lat nie wykonywali obowiązkowych przeglądów technicznych oraz nie zawierali na nie polisy OC. Listy zakwalifikowanych do wygaszenia pojazdów przez niektóre starostwa zostały opublikowane, w innych są do wglądu w urzędzie.

Liczba automatycznie wyrejestrowanych pojazdów będzie ogromna. Starostwo Powiatowe w Wodzisławiu Śląskim opublikowało listę pojazdów, w przypadku których nastąpi decyzja o automatycznym wygaszeniu rejestracji. Zawiera ona aż 20 tys. wpisów – najczęściej dotyczących samochodów, motocykli czy ciągników rolniczych z lat 70. W Tarnowie – stutysięcznym mieście w Małopolsce – wyrejestrowanych zostanie 13 tys. pojazdów.

Co mają zrobić właściciele pojazdów, których rejestracja zostanie automatycznie wygaszona? Jak informuje UFG, jeśli pojazd jest wciąż w użytku, mogą oni ponownie starać się o zarejestrowanie go, ale muszą przy tym spełnić wszystkie warunki dotyczące rejestracji. Konieczne jest więc ubezpieczenie pojazdu i dokonanie przeglądu technicznego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Strona rządowa przewiduje również, że może dojść do sytuacji, w której dane o dokonanym w ciągu ostatniego dziesięciolecia przeglądzie czy ubezpieczeniu nie dotarły do Centralnej Ewidencji Pojazdów. W takim przypadku automatyczne wygaszenie może nastąpić bezpodstawnie. UFG zachęca więc do sprawdzania danych samochodów, motocykli czy ciągników w rządowej bazie danych "Historia Pojazdu" lub w zakładce "Mój Pojazd" w aplikacji mObywatel i zgłaszania ewentualnych rozbieżności.

Działania starostw są związane z przepisami, które weszły w życie w lipcu 2023 r. Stworzono je po to, by z bazy danych Centralnej Ewidencji Pojazdów usunąć "martwe dusze". Chodzi o wpisy dotyczące pojazdów, które nigdy nie zostały wyrejestrowane czy oddane na złom, ale od dawna nie są już używane. W efekcie rządowa baza danych CEP zawiera trudną do określenia liczbę nieprawdziwych danych. Zdarzają się również pomyłki.

W 2017 r., gdy rząd zaczął interesować się tym zagadnieniem, w CEP-ie jako pojazdy zarejestrowane, a więc w domyśle użytkowane, widniało 6 mln aut starszych niż 25 lat i 23 tys. pojazdów powstałych wcześniej niż z linii produkcyjnej zjechał pierwszy Ford T. Z bazy wynikało również, że po polskich ulicach jeździ 65 tys. Żuków i 38 tys. Syren.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (8)
Zobacz także