Przyszedł na egzamin. Egzaminator zawiózł go na komendę

30-latek przybył do krośnieńskiego WORD, by wziąć udział w egzaminie na prawo jazdy. Na początku poszło mu całkiem gładko. Problemy zaczęły się jednak, gdy wyjechał na miasto.

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Aleksander Ruciński

17.04.2023 | aktual.: 17.04.2023 19:57

Egzaminator nabrał bowiem podejrzeń co do stanu kursanta. Wyczuł od niego wyraźną woń alkoholu, więc przerwał egzamin i zawiózł mężczyznę na pobliską komendę. Tam 30-latek został zbadany alkomatem.

Podejrzenia okazały się słuszne. Urządzenie wskazało wynik 0,7 promila. Zgodnie z polskim prawem prowadzenie w takim stanie jest przestępstwem. W trakcie dalszych czynności wyszło na jaw, że kandydat na kierowcę już kiedyś dopuścił się podobnego czynu, w związku z czym zatrzymano mu uprawnienia.

Za prowadzenie pod wpływem alkoholu mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia i wysoka grzywna. Pewnym jest też, że nie przystąpi szybko do kolejnego egzaminu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)