Omijanie na przejściu dla pieszych. Nic nie robili sobie z obecności policjanta

Przypomnijmy, że na przejściu dla pieszych obowiązuje zakaz wyprzedzania, a wyprzedzanie to przejeżdżanie z większą prędkością obok jadącego w tym samym kierunku pojazdu. Więc nie chodzi tylko o klasyczne wyprzedzanie na drodze z jednym pasem ruchu, kiedy to zmieniacie pas na przeciwległy, ale także o jazdę po drodze z kilkoma pasami obok innych.

Można zatem wyprzedzić pojazd nawet nie zwiększając prędkości, w pewnym sensie nieświadomie, co bardzo często zdarza się kierowcom. Co więcej, można też "komuś zrobić" wyprzedzanie. Wystarczy, że zwolnisz, gdy na pasie obok jedzie auto z podobną prędkością do twojej. I to też jest wyprzedzanie w rozumieniu prawa. Zatem taki kierowca ma obowiązek zwolnić tak jak inny przed przejściem dla pieszych.

Jest tylko jeden wyjątek od powyższych zakazów: przejście dla pieszych z zielonym światłem dla pojazdów.

W tym samym miejscu kodeksu drogowego (art. 26.) przepisy zakazują omijania pojazdów, które zatrzymały się przed przejściem w celu przepuszczenia pieszych. Skutki złamania takiego zakazu można sobie uświadomić oglądając poniższe wideo:

Kierujący pojazdem z wideorejestratorem zatrzymał się przed przejściem, ale kierowcy opla zafiry i toyoty verso, nic sobie z tego nie robiąc, ominęli go - i to ze sporą prędkością. Policjant, który tam był, musiał zatrzymać ruch, aby piesi pokonali jezdnię. Skutkiem było gwałtowne hamowanie jednego z kolejnych śmiałków do złamania przepisu z art. 26.

Co grozi za złamanie wyżej opisanych przepisów? Maksymalnie 500 zł grzywny i obligatoryjnie 10 punktów karnych.