Kara za brak naklejki. Nawet 3,6 tys. zł za granicą
Wyjeżdżasz za granicę na urlop? Pamiętaj o winietach, bo kary są wysokie. Kosztują zwykle kilkadziesiąt złotych, ale za ich brak można zapłacić o wiele więcej. W niektórych europejskich krajach obowiązuje system winietowy. Jeśli zamierzamy poruszać się autostradami, a czasem również drogami niższych kategorii, winietę najlepiej wykupić zawczasu lub na pierwszej napotkanej stacji.
09.07.2021 | aktual.: 14.03.2023 15:53
Choć ze względu na nagłe zmiany przepisów związanych z pandemią koronawirusa czasy są niepewne, wiele osób decyduje się na wypoczynek za granicą. Często wybieranym środkiem transportu jest samochód. Planując taki wyjazd, trzeba oczywiście zabrać ze sobą prawo jazdy i dowód rejestracyjny (a jeśli przy ostatnim przeglądzie nie było w nim już miejsca na pieczątkę, również zaświadczenie od diagnosty), czyli dokumenty, które podczas jazdy w Polsce możemy zostawić w szufladzie. To jednak nie wszystko. Należy pamiętać również o winietach. Oto, z czym trzeba się liczyć, jadąc przez kraj, który korzysta z takiego systemu.
Austria
Cena winiety na 10 dni wynosi 9,5 euro (ok. 43 zł). Oznacza to, że jeśli planujemy wyjazd na dwa tygodnie, winietę trzeba będzie kupić dwa razy. Jeśli planujemy dłuższy pobyt w Austrii, lepszym rozwiązaniem będzie winieta dwumiesięczna, kosztująca 27,80 euro (ok. 127 zł). Wygodne jest to, że winietę można kupić przez internet na oficjalnej stronie operatora systemu (shop.asfinag.at. Jest wersja w języku polskim. Za brak winiety grozi 120 euro (546 zł) opłaty zastępczej lub 300 euro (ok. 1370 zł) kary.
Bułgaria
Ciekawostką bułgarskiego systemu jest winieta weekendowa, ważna od godz. 12:00 w piątek do północy w niedzielę. Koszt to 10 lewa, czyli ok. 23 zł. Tygodniowa winieta kosztuje 15 lewa (35 zł), a miesięczna 30 lewa (70 zł). Kara za brak winiety to ok. 680 zł, więc nie warto oszczędzać.
Czechy
Od 1 stycznia 2021 r. w Czechach funkcjonuje system elektronicznych winiet. Z opłat za korzystanie autostrad zwolnione są zarejestrowane poza terytorium Czech pojazdy bezemisyjne i emitujące mniej niż 50 g CO2/km. Nie oznacza to jednak, że w takim przypadku można po prostu pojechać za południową granicę. Należy złożyć zawiadomienie o zwolnieniu z opłaty na stronie edalnice.cz.
Pozostali kierowcy muszą kupić winiety. Można zrobić to w pierwszym punkcie sprzedaży za południową granicą lub przez internet na polskojęzycznej stronie edalnice.cz. Winieta na 10 dni kosztuje 310 koron, czyli ok. 55 zł. Za winietę na 30 dni zapłacimy 440 koron, to jest niespełna 78 zł. Co ważne, możliwa jest zmiana numeru rejestracyjnego pojazdu powiązanego z winietą. Kara za brak winiety wynosi blisko 900 zł.
Rumunia
Turysta ma do wyboru winietę na 7 dni za 14,78 lei (ok. 14 zł), na 30 dni za 34,48 lei (ok. 32 zł) lub 30 dni za 64,04 lei (ok, 59 zł). Jak informuje ADAC, za brak winiety zapłacimy ok. 365 zł.
Słowacja
Nasi południowi sąsiedzi mają wygodny system, pozwalający za zakup winiety z wyprzedzeniem za pomocą strony eznamka.sk. Można zdecydować się na winietę na 10 dni (10 euro, czyli 45,50 zł) lub na 30 dni (14 euro, czyli niespełna 64 zł). Kara za brak winiety to 80 euro, czyli 364 zł.
Słowenia
Niewielki podaplejski kraj raczej rzadko jest celem wakacyjnych wycieczek Polaków, jednak dla wielu z nich jest "po drodze". Siedmiodniowa winieta kosztuje 15 euro (ok. 68 zł), a miesięczna 30 euro (ok. 137 zł). Kary są jednak wysokie – od 300 do 800 euro (1,4 – 3,6 tys. zł). Przy płatności na miejscu będzie to 150 euro (ok. 680 zł).
Szwajcaria
To wyjątkowy kraj, w którym istnieje tylko jeden rodzaj winiety – roczna. Kosztuje 40 franków, czyli blisko 170 zł. W razie jej braku przyłapany kierowca musi zapłacić ok. 800 zł kary, a winietę i tak musi kupić.
Węgry
Turyści zwykle wybierają tu winietę na 10 dni (ok. 46 zł) lub na 30 dni za ok. 63 zł. W razie jej braku trzeba będzie zapłacić ok. 230 zł kary.
Wyjazd zagraniczny to zawsze ciekawa przygoda. Oczywiście kiedy już załatwimy sprawy związane z winietami. W tym sezonie trzeba jednak dodatkowo na stronie polskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych dobrze sprawdzić przed wyjazdem zasady związane z trwającą pandemią koronawirusa. Część państw wymaga rejestracji w systemie informatycznym, a brak takiego zgłoszenia może sprowadzić na nas kłopoty.