Wyciekło zdjęcie McLarena 720S
Dziennikarze często dostają zdjęcia i informacje od zaprzyjaźnionych producentów z wyprzedzeniem, jeszcze przed oficjalną publikacją pakietu prasowego. Wiąże się to z embargiem, które jest zdejmowane zaraz po premierze. Wtedy można opublikować gotowy materiał przed innymi. Tym razem ktoś chciał być dużo za szybki.
02.03.2017 | aktual.: 01.10.2022 20:32
Ktoś kogoś nie poinformował, nastąpiło nieporozumienie, to był błąd - wszystko jedno jakiej wymówki użyje jedna z autorek Bloomberga. Stało się - świat zobaczył McLarena 720S na tydzień przed premierą w Genewie. O ile Hannah Elliott prawdopodobnie nie jest teraz zbyt zadowolona po rozmowie z przełożonymi, tak my jesteśmy bardzo zadowoleni po wycieku.
Zdjęcie, które widzicie powyżej, prezentuje McLarena 720S w pełnej krasie. Ten model ma zastąpić wciąż świetnego 650S z rodziny Super Series. Nowa maszyna jest zalążkiem nowego pokolenia tej właśnie kategorii. Przypomnę tutaj, że to właśnie ona zapoczątkowała powrót McLarena na rynek jako samodzielnego producenta aut.
Zobacz także
Po fantastycznym F1, który nadal pozostaje najszybszym fabrycznie produkowanym seryjnie samochodem z silnikiem wolnossącym, nastąpiły lata przerwy. Od 2003 do 2010 roku McLaren produkował we współpracy z Mercedesem model SLR. Był on fantastycznym wozem, ale wciąż na masce widniała gwiazda.
Triumfalny powrót nastąpił w 2011 roku, kiedy do produkcji wszedł MP4-12C. Jego ewolucją jest właśnie wspomniany wyżej 650S.
Teraz przyszedł czas wprowadzić nową generację supersamochodu McLarena. Już sama nazwa wskazuje na 720 koni mechanicznych. Moc będzie generowana przez nowe V8 o pojemności 4 litrów. M840T zastępuje jednostkę M838T, ale zachowuje doładowanie.
Już teraz wiemy, że ćwierć mili nowy model McLarena pokona w 10,3 s. 200 km/h osiągnie w zaledwie 7,8 s od startu.
Pełny zestaw informacji o nowym Macu poznamy w trakcie przyszłotygodniowych targów samochodowych w Genewie, gdzie 720S zostanie oficjalnie przedstawiony.