Wszystkie koszty w jednej opłacie. Wygodna forma finansowania zyskuje na popularności
Jazda nowym samochodem to czysta przyjemność. Poza kupnem auta na własność, popularnym rozwiązaniem jest także leasing. Tymczasem warto rozważyć jeszcze trzecią opcję, czyli wynajem długoterminowy, która w wielu przypadkach okazuje się także tą najwygodniejszą.
04.10.2024 16:02
Podejście do samochodów zmienia się. Jeszcze kilka dekad temu kierowcy nie wyobrażali sobie innego sposobu na codzienne korzystanie z nowego auta, jak jego kupno. Tymczasem dziś oferowane są różne rozwiązania, które pozwalają wyjechać z salonu nowym pojazdem i cieszyć się nim na co dzień.
Obok kredytu, jedną z popularnych form finansowania jest leasing. Co więcej, wielu producentów oferuje go już nie tylko przedsiębiorcom, ale także osobom prywatnym. Takie rozwiązanie ma jednak swoją specyfikę, która nie wszystkim będzie odpowiadać. Przy podpisywaniu umowy konieczna jest np. wpłata wstępna, a wszelkie opłaty związane z serwisowaniem pojazdu czy polisy musi ponieść użytkownik.
Jak wynika z danych Superauto.pl, w pierwszym półroczu 2024 r. ta forma finansowania straciła nieco na popularności. Dlaczego? Przede wszystkim przez zmianę przepisów podatkowych. Osoba, która wykupiła pojazd z leasingu nie może go sprzedać przed upływem 6 lat od wykupu, o ile nie chce zapłacić dodatkowego podatku.
Obecnie większe zainteresowanie zyskuje inna forma finansowania – wynajem długoterminowy. Podstawową przewagą takiego rozwiązania jest możliwość wyjechania z salonu nowym autem bez wpłaty własnej. Wiele firm oferuje także wynajem długoterminowy samochodów używanych.
Czym właściwie jest najem?
Wynajem długoterminowy, czyli po prostu najem, w najbliższym czasie może zyskać szczególnie na znaczeniu z uwagi na zmieniający się styl życia społeczeństwa. To rozwiązanie przede wszystkim dla osób, które cenią sobie wygodę i chcą bezstresowo korzystać z nowego samochodu, nie martwiąc się przy tym wydatkami związanymi z niespodziewanymi naprawami czy rosnącymi cenami ubezpieczenia.
O ile w przypadku leasingu dodatkowe koszty, jak serwisowanie, naprawy czy ubezpieczenie użytkownik musi ponieść samodzielnie, tak w najmie wszystkie kwestie związane z użytkowaniem auta zawarte są w miesięcznej opłacie, która nie ulega zmianie przez cały okres trwania umowy. Tutaj klient nie tyle spłaca całkowity koszt zakupu pojazdu, a utratę wartości samochodu. W końcu nie staje się oficjalnym właścicielem auta, a jedynie jego użytkownikiem.
Najem jest dobrym rozwiązaniem dla osób, które często chcą zmieniać samochody, nie są zainteresowane kupnem auta po zakończeniu umowy lub nie chcą wpłacać opłaty wstępnej przy podpisywaniu umowy (ale można to zrobić, aby obniżyć późniejszą miesięczną opłatę). Należy jednak pamiętać, że na samochód nałożony jest roczny limit kilometrów.
Co więcej, w tym rozwiązaniu klientowi nie jest narzucana gotowa konfiguracja samochodu, a istnieje możliwość indywidualnego wyboru opcji – od silnika, przez wyposażenie, aż po wzór felg, kolor lakieru nadwozia czy poszczególne dodatki.
Jakie dokładnie elementy obejmuje opłata?
W skład stałej, miesięcznej opłaty, poza możliwością użytkowania auta, wchodzi m.in. pełna obsługa serwisowa, która obejmuje inspekcje, przeglądy, wymianę płynów eksploatacyjnych oraz nieoczekiwane naprawy. Oprócz tego można także liczyć na pakiet ubezpieczenia OC, AC i NNW. Nawet jeśli na rynku wzrosną koszty polis, w przeciwieństwie do leasingu, różnicę pokryje firma wynajmująca.
Wspomniane kwestie istotnie wpływają na koszty użytkowania samochodu. Jak wynika z danych Rankomat.pl, w ciągu ostatnich 5 lat koszty napraw i serwisowania samochodu zwiększyły się średnio aż o 21 proc. Zagłębiając się w poszczególne dziedziny, według serwisu Dobrymechanik.pl usunięcie usterki, wymiana opon i przełożenie kół, jest droższe o 35 proc., natomiast wymiana oleju czy ogólny przegląd zdrożały o 24 proc.
Według danych platformy Automarket.pl rosnące ceny części oraz serwisowania wpłynęły także na zakres napraw zlecanych przez kierowców. Jak wynika z badania przeprowadzonego przez agencję PBS, aż 40 proc. użytkowników aut ograniczyło czynności serwisowe do minimum.
Rosnąca popularność wynajmu ma także związek ze wzrostem cen ubezpieczeń. Jak wynika z danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, średnia wartość szkody zwiększyła się w 2023 r. o 12 proc. Z kolei jak dalej podaje Rankomat.pl, średnia cena samego ubezpieczenia OC wzrosła w zeszłym roku aż o 10 proc.
Często w skład miesięcznej opłaty w wynajmie wchodzi także Assistance, a firmy podchodząc kompleksowo do sprawy oferują takie usługi, jak holowanie pojazdu, organizację powrotu do domu, nocleg w hotelu czy samochód zastępczy bez limitu kilometrów i dodatkowych kosztów na czas ewentualnej naprawy. Do tego dochodzą także dwa komplety ogumienia oraz ich ubezpieczenie na wypadek zdarzeń losowych.
Jedną z firm świadczących na polskim rynku wynajem długoterminowy pojazdów zawierający wspomniane kwestie, jest Volkswagen Financial Services który oferuje produkt dla aut takich marek jak Volskwagen, Škoda, Audi, Cupra i Seat. Jak wspominałem wcześniej, w najmie uwzględnione są wszystkie koszty związane z serwisowaniem auta, naprawami, likwidacją szkód i zapewnieniem mobilności.
W stałej miesięcznej opłacie otrzymuje się więc ubezpieczenie komunikacyjne, pełną obsługę serwisową, samochód zastępczy, Assistance, zarządzanie szkodami oraz rekomendowany pakiet opon. Wraz z końcem umowy zwraca się po prostu samochód do dealera i wymienia na kolejne (nawet co 2 lata).