Sytuacja w chińskich fabrykach wraca do normy. To dobra wiadomość dla Europy

Sytuacja w chińskich fabrykach wraca do normy. To dobra wiadomość dla Europy

Fabryka Toyoty (fot. Toyota)
Fabryka Toyoty (fot. Toyota)
Mateusz Żuchowski
16.03.2020 11:46, aktualizacja: 22.03.2023 12:16

Podczas gdy Europa stoi przed widmem spowolnienia gospodarczego, rozwój sytuacji w Chinach daje nadzieję, że obecna sytuacja jest tylko przejściowa i krótkotrwała. Kolejne fabryki w najbardziej poszkodowanym przez pandemię koronawirusa regionie Chin wracają już do pełnej operacyjności, odbudowywany jest łańcuch dostaw.

W poniedziałek 16 marca w Europie zawieszona została działalność większości fabryk branży motoryzacyjnej. Tego samego dnia do pełnej wydajności powróciło wiele zakładów w Chinach. Po miesięcznej przerwie placówka Toyoty w Kantonie, gdzie wytwarzane są modele Yaris i Camry, znów działa w pełnym wymiarze. Częściowo produkcję przywrócono już w zeszłym tygodniu. Swoją kantońską fabrykę ponownie otworzyło też Renault.

Jest to o tyle istotne, że licząca dziesiątki milionów mieszkańców aglomeracja w południowo-wschodniej części kraju była jednym z pierwszych ognisk koronawirusa SARS-Cov-2. Dziś w regionie tym notowane jest już mniej niż 100 nowych zachorowań dziennie, co skłania miejscowe władze i przedsiębiorców do powrotu do normalnego życia. Chiński rząd kontynuuje nawet przygotowania do organizowanych tam dwa razy do roku Chińskich Targów Importowo-Eksportowych, jednego z największych wydarzeń branży handlowej na świecie.

Kanton nie jest jedynym regionem, gdzie fabryki Toyoty znowu pracują pełną parą. Normalnie funkcjonują już także zakłady marki w innych częściach kraju: w Changchun na północy i w Chengdu w centrum kraju. Praca na jedną zmianę stosowana jest jeszcze tylko w fabryce w Tiencin koło Pekinu.

Niektóre z tych działań spotykają się z krytyką, czy wręcz protestami lokalnej ludności. Podnoszą się głosy mówiące, że decyzje takie podejmowane są za szybko i zbyt pochopnie. Jak najszybsze przywrócenie operacyjności chińskich zakładów jest jednak kluczowe z perspektywy globalnej gospodarki, ponieważ to właśnie stamtąd pochodzi wiele materiałów i podzespołów, które są stosowane w pozostałych fabrykach na całym świecie. Zaburzenie tego łańcucha dostaw miałoby destabilizujący wpływ na gospodarkę zarówno Chin, jak i Europy.

Wiceminister gospodarki Xin Guobin zaświadczył, że rząd prowadzi działania mające na celu jak najszybsze przywrócenie funkcjonowania wszystkich fabryk poddostawców w najbardziej dotkniętej epidemią koronawirusa prowinicji Hubei, tak by zapobiec negatywnym skutkom ekonomicznym dla regionu i reszty świata.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)