Volkswagen wprowadza filtr cząstek stałych dla silników benzynowych

Volkswagen wprowadza filtr cząstek stałych dla silników benzynowych

Volkswagen wprowadza filtr cząstek stałych dla silników benzynowych
Aleksander Ruciński
04.08.2016 08:53, aktualizacja: 01.10.2022 22:20

Fitry cząstek stałych dotychczas były domeną silników diesla. Niebawem jednak, za sprawą Volkswagena ma się to zmienić. Niemiecki koncern pracuje właśnie nad rozwiązaniem dla jednostek benzynowych, które zagości w samochodach już w przyszłym roku.

Afera spalinowa sprawiła, że Volkswagen robi wszystko, aby odbudować swój wizerunek. Zwiększone nakłady na samochody elektryczne, stopniowe odchodzenie od diesli na niektórych rynkach, czy wspomniany filtr cząstek stałych dla benzyniaków są tego najlepszym przykładem. Pierwsze auta z bezpośrednim wtryskiem benzyny i systemem oczyszczania spalin trafią na rynek już w przyszłym roku.

Inżynierowie Volkswagena zapewniają, że tzw. GPF-y (Gasoline Particular Filter) pozwolą obniżyć emisję cząstek sadzy nawet o 90%. Mowa tu o silnikach TSI oraz TFSI masowo stosowanych w większości pojazdów koncernu Volkswagena. Szacuje się, że do 2022 roku w tę technologię wyposażone będzie aż 7 mln pojazdów.

Niemcy stale dążą do ograniczenia emisji szkodliwych substancji. Oprócz filtrów cząstek stałych koncern pracuje również nad nowymi katalizatorami. Mimo to odbudowanie ekologicznego wizerunku marki będzie bardzo trudne. Pewnym jest, że Volkswagen musi teraz podchodzić do wszystkich rozwiązań najuczciwiej jak to możliwe, bez żadnych sztuczek w postaci nielegalnego oprogramowania itd.

Przedstawiciele koncernu twierdzą, że najnowsze jednostki Volkswagena są najbardziej ekologicznymi w swoich klasach, a dodanie kolejnych rozwiązań dodatkowo poprawi sytuację. Jedno jest pewne - niższy poziom emisji spalin, to bardziej skomplikowana konstrukcja silnika i jego osprzętu. Biorąc pod uwagę problemy z filtrami cząstek stałych w niektórych dieslach, istnieje ryzyko podobnych wpadek w nowych jednostkach benzynowych, dotychczas wolnych od takich rozwiązań.

Na razie nie wiadomo, czy inne koncerny pójdą drogą Volkswagena i rozważą stosowanie GPF w swoich autach. Jeśli tak się stanie, za kilka lat filtr cząstek stałych będzie standardowym elementem osprzętu większości silnikow spalinowych.

Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (32)