Trzymasz nogi na desce? Może skończyć się tragedią!
Wysokie temperatury sprawiają, ze czujemy się niemal jak w wakacje. Nadmierne rozluźnienie podczas podróży samochodem może mieć katastrofalne konsekwencje. Bezmyślność grozi kalectwem na całe życie.
01.04.2024 | aktual.: 30.09.2024 10:44
W czasie świąt setki tysięcy Polaków pokonuje samochodem spore odległości. Ponad dwadzieścia stopni może sprawić, że poczujemy się jak na plaży. I tu tkwi niebezpieczeństwo. Często pasażerowie z przodu, szukając większej wygody, podnoszą nogi na deskę rozdzielczą. Mimo że taka pozycja jest niewątpliwie komfortowa, to trzeba wiedzieć, że nawet lekka kolizja może mieć poważne, długotrwałe skutki.
Powodem takiego stanu rzeczy jest połączenie pasów bezpieczeństwa oraz poduszek powietrznych, które mają minimalizować negatywne skutki wypadku. Zostały one zaprojektowane do ochrony zdrowia osoby, która siedzi w fotelu. Niestety, każda zmiana pozycji może zakłócić ich działanie, czyniąc je wielkim zagrożeniem dla naszego bezpieczeństwa. Wybuchająca z dużą prędkością poduszka powietrzna w sytuacji, gdy napotyka nogi na desce, zamiast chronić głowę, może zmienić całe zdarzenie w śmiertelną pułapkę, przenosząc siłę uderzenia na nogi i miednicę osoby podróżującej.
W sieci można znaleźć zdjęcia rentgenowskie, pokazujące konsekwencje, jakie ponosi osoba na prawym fotelu, która w trakcie zderzenia miała nogi na desce. Lekarz, który zwiedzając wakacyjne trasy samochodem, często obserwował takie zachowania, przypomniał o tym przypadku na platformie X (Twitter). Efektem były nie tylko złamania, ale też poważne uszkodzenia stawu. Mimo że poszkodowana przeżyła, urazy które odniosła na trwałe zmieniły jej życie. W zależności od okoliczności, mogło dojść nawet do złamania kręgosłupa lub uszkodzenia rdzenia kręgowego.
W związku z tym, należy zawsze zabraniać pasażerom podróżowania z nogami na desce rozdzielczej, bez względu na długość trasy czy prędkość podróży. Eksplozja poduszki powietrznej może mieć miejsce już przy niewielkim zderzeniu na prędkości 30 km/h czy w wyniku kolizji ze zwierzęciem. Nawet zatrzymanie w korku i najechanie przez inny pojazd, może wywołać aktywację poduszki, a tym samym - niebezpieczeństwo śmiertelne lub kalectwo dla pasażera.