WAŻNE
TERAZ

Stopy procentowe. Ta decyzja powinna ucieszyć Polaków

Obraz

Toyota Corona Hardtop Custom 1968 - japoński hot rod

Ten egzemplarz Toyoty udowadnia dwie rzeczy: nie każdy hot rod powstaje na bazie amerykańskiego samochodu, ale tylko takie można uznać za prawdziwe dzieła sztuki na kołach.

Mitch Allread z Południowej Kaliforni zbudował hot roda na bazie Toyoty Corony z 1968 roku i bez wątpienia nie jest to taki samochód, jakiego się oczekuje od określenia hot rod. Wygląd baranka nie obiecuje wiele, ale można by oczekiwać, że to wilk w owczej skórze. Niestety nie jest nim. Czterocylindrowy, seryjny silnik zastąpiono czterolitrową jednostką pochodzącą z Lexusa SC400, o mocy 250 KM. Ta współpracuje z czterobiegowym automatem. Pomimo masy, która nie przekracza tony, nie można się spodziewać ani potwornego ryku, ani nierównej, bulgoczącej pracy na wolnych obrotach, ani tym bardziej piorunujących osiągów. Jedyną zaletą tego hot roda na tle jego amerykańskich braci może być jego niezawodność.

Obraz

Konstrukcja została oparta na stalowej ramie przestrzennej, będącej jednocześnie klatką bezpieczeństwa, do której przykręcono elementy nadwozia Toyoty Corony i zawieszenie oparte na podwójnych wahaczach z wyczynowymi amortyzatorami i sprężynami. Rozstaw osi to 106 cali, czyli 2692 mm. Przygotowano również wyczynowy układ hamulcowy oraz kierowniczy o krótkim przełożeniu. Szyby i spojler z tyłu wykonano z poliwęglanu, a wnętrze wyposażono jedynie z niezbędne elementy. Jedynym przejawem luksusu są fotele stworzone od podstaw. Do ich obszycia użyto pikowanej, brązowej skóry. Kierowca i pasażer mogą skorzystać – w USA nie muszą – z sześciopunktowych pasów bezpieczeństwa. Karoserię pomalowano błękitnym lakierem Gulf Racing Blue. Auto zostało stworzone na zamówienie jednego z klientów, który nigdy go nie odebrał. Miało startować w wyścigach Silver State Challenge w Nevadzie. Teraz czeka na nowego nabywcę, który zapłaci za nie 18 150 dolarów.

Obraz

Połączenie amerykańskiego stylu i japońskiej mechaniki nie każdemu przypadnie do gustu, ale ta Toyota Corona wygląda nieźle. Oczywiście nie tak imponująco jak oryginalne, amerykańskie hot rody, a jednak może się podobać. Przypomina maszyny wyścigowe, a nie potwory ścigające się tylko na prostej. Sam model Corona nie ma natomiast wiele wspólnego z wyścigami. To tani, rodzinny sedan, który był oferowany również jako liftback, kombi, coupé i pickup. Miał pod maską motory czterocylindrowe o pojemności do 2 litrów, które dobrze go napędzały ze względu na niską masę własną. W sumie powstało aż 11 generacji tego modelu, który kapitalnie sprzedawał się za Oceanem. Spadkobiercami Corony są dziś Toyota Camry i Toyota Avensis. Model Camry jest najpopularniejszym samochodem klasy średniej na świecie.

Źródło artykułu: WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Nowe nieoznakowane wozy policji. Wybrali nietypową markę
Nowe nieoznakowane wozy policji. Wybrali nietypową markę
Tesla z dalszymi spadkami na kluczowych rynkach w Europie
Tesla z dalszymi spadkami na kluczowych rynkach w Europie
Zielona strzałka w lewo. Czy na skrzyżowaniu można zawrócić?
Zielona strzałka w lewo. Czy na skrzyżowaniu można zawrócić?
Rząd podał kwoty dla kierowców. Jest projekt podwyżek
Rząd podał kwoty dla kierowców. Jest projekt podwyżek
Wynik kierowcy przeraża. Dobrze, że w końcu go zatrzymano
Wynik kierowcy przeraża. Dobrze, że w końcu go zatrzymano
Tak umilał sobie podróż. 22-latek zatrzymany na S7
Tak umilał sobie podróż. 22-latek zatrzymany na S7
Policja znalazła sprawcę wypadku z Warszawy. Ma 80 lat
Policja znalazła sprawcę wypadku z Warszawy. Ma 80 lat
Ford Mondeo nadal żyje. Właśnie przeszedł facelifting
Ford Mondeo nadal żyje. Właśnie przeszedł facelifting
Wrócili do Polski. Właśnie otwierają drugi salon
Wrócili do Polski. Właśnie otwierają drugi salon
Zwolnili głównego stylistę. Odpowiadał za kontrowersyjny projekt
Zwolnili głównego stylistę. Odpowiadał za kontrowersyjny projekt
Zmiany w prawie jazdy i limicie alkoholu. Znamy daty
Zmiany w prawie jazdy i limicie alkoholu. Znamy daty
Obywatelskie zatrzymanie: pijany kierowca ciężarówki wpadł na MOP-ie
Obywatelskie zatrzymanie: pijany kierowca ciężarówki wpadł na MOP-ie