Top 5 użytecznych technologii samochodowych

Jazda samochodem bez wszechobecnej zaawansowanej technologii byłaby w dzisiejszych czasach koszmarem. Wróćmy do czasów gdy kierowcy nie mieli ABS, nie wspominając już o wspomaganiu kierownicy. Trzeba było się zdrowo namęczyć, aby utrzymać auto "w ryzach". Dzisiejsza technika stara się na każdym kroku ułatwiać życie kierowcom. Postanowiłem zebrać 5 ciekawych technologii i przedstawić w skrócie opis ich działania i co najważniejsze - pozytywny aspekt z posiadania ich na pokładzie naszego pojazdu.

Mateusz Gajewski

29.04.2008 | aktual.: 02.10.2022 14:27

Jazda samochodem bez wszechobecnej zaawansowanej technologii byłaby w dzisiejszych czasach koszmarem. Wróćmy do czasów gdy kierowcy nie mieli ABS, nie wspominając już o wspomaganiu kierownicy. Trzeba było się zdrowo namęczyć, aby utrzymać auto "w ryzach". Dzisiejsza technika stara się na każdym kroku ułatwiać życie kierowcom. Postanowiłem zebrać 5 ciekawych technologii i przedstawić w skrócie opis ich działania i co najważniejsze - pozytywny aspekt z posiadania ich na pokładzie naszego pojazdu.

1. Opony run-flat

[swf]http://patrz.pl/player.partner.21.swf?id=330632&r=5&o=330632&w=21&color1=000000&color2=ffffff&color3=054a90,425,349,8,ffffff[/swf]

Wyobraźcie sobie, że jesteście gdzieś w trasie, bądź stoicie w miejskim korku. Wszystko dookoła jest w porządku, świeci słońce, radio gra Waszą ulubioną melodię a tu nagle bum! Zerkacie przez okno i okazuje się, że złapaliście "kapcia". Wszystko jest ok, jeśli macie w bagażniku zapasową oponę, lub macie gdzie się zatrzymać i ją zmienić, jednak aby uniknąć zmieniania opon "na świeżo" zastosowano technologię run-flat. Są to specjalne opony pozwalające na jazdę bez powietrza. Pozwalają one na bezpieczne ich użytkowanie do określonego przebiegu i przy określonej prędkości, jednak ich główną zaletą jest fakt, że dzięki nim mamy czas, żeby zjechać na pobocze, bądź doczłapać się do najbliższej stacji benzynowej i tam zająć się zmianą koła. Cena za komplet takich opon to ok. 1500zł.

PS. Powyższe wideo to prezentacja firmy Bridgestone (źródło: roadlook.pl)

  1. Aktywne światła doświetlające zakręty

Dzięki zaawansowanej technologii ciemne zakręty nie będą już dla nas przeszkodą. Ten mądry system potrafi obliczyć o jaki kąt obrócić światła za pomocą analizy prędkości, oraz stopnia obrotu kierownicy. Dzięki temu strumień światła sprawi, że będziemy więcej widzieć, a jednocześnie nie oślepimy pojazdów z naprzeciwka. System ten jednak ma pewną wadę - montowany jest głównie w bardzo luksusowych pojazdach i jego cena wciąż jest dość wysoka.

3. Tylny "asystent" cofania

Kamera zamontowana w tylnym zderzaku i przekazująca obraz do jednostki centralnej to wielkie dobrodziejstwo. Pomaga uniknąć wszelakich obtarć oraz drobnych stłuczek. Ile razy musiałeś prosić pasażera, aby wyszedł z pojazdu i sprawdził "czy się zmieszczę?". Dzięki temu jakże prostemu systemowi parkowanie tyłem należy do jednych z przyjemniejszych. Chwała Lexusowi RX300 za wprowadzeni go na swój pokład jako pierwszy. Nie muszę chyba dodawać, że dodatkową zaletą jest fakt, że nawet podczas jazdy możemy się przełączyć na obraz z tylnej kamery i zawsze będziemy w stanie zauważyć jadącego tuż za nami motocyklistę. Dzieci bawiące się za autem na podjeździe również mogą się czuć bezpieczniej.

  1. Martwy punkt już nie taki martwy

Zmorą kierowców są pojazdy, oraz (przede wszystkim) motocykliści, którzy chowają się w tzw. "martwym punkcie". Dzięki detektorom, które badają nasze pole manewru i w razie niebezpieczeństwa informują o ewentualnym zagrożeniu możemy zapobiec wszelakim nieprzyjemnym sytuacjom na drodze. Ciekawy patent zastosowano w Infiniti EX - w przypadku, gdy zbyt blisko zbliżymy się do linii oddzielającej dwa pasy ruchu, bez wcześniejszego użycia kierunkowskazu, system zacznie nas o tym informować sygnałami dźwiękowymi.

  1. Zaawansowane piloty kontrolne

Automatycznie otworzą auto, gdy znajdziesz się w jego bliskiej odległości. Ponadto za ich pomocą z łatwością otworzysz klapę bagażnika, a co najważniejsze - gdy pilota-kluczyka nie będzie w pobliżu silnik auta zostanie unieruchomiony po przejechaniu kilku metrów. Jeśli więc przez przypadek odpalicie auto będąc w domu, nie musicie się niczym martwić - nawet jeśli ktoś się nim "zaopiekuje" to znajdziecie je w odległości kilku kroków od miejsca, gdzie je zostawiliście (chyba, że macie do czynienia z "profesjonalistami", czego Wam nie życzymy).

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)