Terenowy zawodnik: Suzuki RM‑Z450 na 2015 rok
Model RM-Z450 na sezon 2015 został poddany najbardziej radykalnym zmianom spośród wszystkich produkcyjnych motocykli crossowych Suzuki w ostatnich latach. Nowa maszyna wywodzi się bezpośrednio od motocykli, których dosiadają Clement Desalle, Kevin Strijbos i James Stewart w cyklach World MXGP, AMA Supercross i AMA Motocross.
31.05.2014 | aktual.: 08.10.2022 09:21
Sercem motocykla jest czterosuwowy silnik o pojemności 450 ccm z wtryskiem paliwa. Jak twierdzi producent, zmodernizowany został system dekompresji jednostki napędowej przez zastosowanie elementów mechanicznych. Ponadto, inżynierowie przeprojektowali wałek rozrządu zaworów wydechowych.
Nowością zainstalowaną w najnowszym RM-Z450 jest asystent kontroli startu S-HAC (Suzuki Holeshot Assist Control). Oferuje on dwa tryby pracy, które mają pozwolić wystartować motocykliście z maksymalną wydajnością. Tryb A-Mode ma sprawdzić się najlepiej na mokrych, ubitych nawierzchniach. System Suzuki Holeshot Assist Control ma sterować zapłonem w taki sposób, aby zredukować poślizg koła i zapewnić płynne przyspieszenie, co pozwoli motocykliście zyskać przewagę nad konkurencją już na starcie. Następnie, po upływie 1,2 sekundy (lub po wrzuceniu trzeciego biegu), system przywraca standardowe ustawienia zapłonu.
Jeśli nawierzchnia oferuje lepszą przyczepność, pozwalającą na bardziej agresywny start, motocyklista może wybrać tryb B-Mode. Wówczas system Suzuki Holeshot Assist Control synchronizuje zapłon pod kątem szybszych reakcji przepustnicy, co przekłada się na dynamiczne przyspieszenie. Normalna praca zapłonu zostanie przywrócona po spełnieniu jednego z trzech warunków: po upływie 4,5 sekundy od startu, po wrzuceniu czwartego biegu lub po zamknięciu przepustnicy. Asystent kontroli startu Suzuki Holeshot Assist Control może zostać dezaktywowany na życzenie prowadzącego.
Nowością w modelu 2015 jest również widelec Showa SFF-AIR (Separate Function front Fork-AIR), który stanowi modyfikację widelca SFF zastosowanego w modelu ubiegłorocznym. W poprzedniej wersji widelec zawierał sprężynę śrubową po jednej stronie oraz amortyzator olejowy po drugiej. Najnowsze rozwiązanie nie wymaga już kupowania regulowanych sprężyn i dostosowywania ich charakterystyki do wagi lub umiejętności motocyklisty. Teraz widelec można odpowiednio dostosować za pośrednictwem pompy, a wyeliminowanie najcięższego elementu - sprężyny śrubowej - pozwoliło zaoszczędzić 1 100 gramów.