Teraz albo drożej. Branża LPG donosi o rychłych podwyżkach
Tak jak koszty w gospodarstwach domowych, tak i koszty w przedsiębiorstwach stale rosną w wyniku szalejącej inflacji. Branża LPG donosi o czekających nas podwyżkach montażu instalacji autogazu, których podzespoły już podrożały.
06.02.2023 | aktual.: 06.02.2023 13:00
Warsztaty zajmujące się instalacjami gazowymi do samochodów pomimo wzrostu cen poszczególnych elementów nie podnosiły znacząco cen samego montażu. Dlatego cena końcowa dla klienta – pomimo inflacji – nie wzrosła znacząco w ciągu ostatnich lat. Niestety rok 2023 przyniesie w tym temacie zmiany, o czym donosi serwis Gazeo.pl.
Czynniki, które mają wpływ na planowane podwyżki kosztów instalacji gazowych, to wzrost minimalnej pensji, spora presja płacowa w warsztatach (drożeje życie, to i pracownicy chcą więcej zarabiać), wzrost kosztów ogrzewania warsztatów czy wzrost cen prądu i paliwa. Do tego już w połowie tego roku pensja minimalna znowu się zwiększy. Wzrosły koszty produkcji części instalacji LPG, więc one same też są droższe.
Jak policzył serwis Gazeo.pl części do instalacji tylko w okresie 2021-2022 podrożały o kilkanaście procent. Najbardziej zawory do tankowania (33 proc.), rury miedziane (23 proc.) oraz zbiorniki i reduktory (19 proc.).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Teraz albo drożej
Teraz jak mało kiedy opłaca się montować instalację autogazu. Przy obecnych średnich cenach paliw na poziomie 6,68 zł/l benzyny 95 oraz 3,25 zł/l LPG relacja ceny gazu do benzyny jest bardzo korzystna, bo wynosi 49 proc.
Przykładowo, dla samochodu spalającego średnio tylko 7 l benzyny na 100 km i przy cenie instalacji wynoszącej 3500 zł, zwrot tego wydatku nastąpi już po przejechaniu 17,5 tys. km. Po 45 tys. km w portfelu użytkownika zostanie drugie tyle (ok. 3600-3700 zł).
Przy założeniu, że auto pali średnio 9 l/100 km i tych samych pozostałych parametrach, zwrot kosztu założenia instalacji autogazu nastąpi po przebiegu 13,75 tys. km, a po 45 tys. km zaoszczędzona kwota to 6 tys. zł.