TATA Nano to krótko ujmując najtańszy samochód świata. Mogłoby się wydawać, że indyjska firma włożyła spore pieniądze w promocję tego modelu, jednak jest wprost przeciwnie - kluczowe okazało się tutaj nazwanie pojazdu najtańszym na świecie.
Dziś specjalnie dla wszystkich osób interesujących się tym modelem mamy wyjątkową ciekawostkę. Od zawsze rozmawiano na temat bezpieczeństwa w "najtańszym samochodzie świata". Przekonajmy się więc na własne oczy jak wyglądają testy zderzeniowe modelu Nano.
TATA Nano to krótko ujmując najtańszy samochód świata. Mogłoby się wydawać, że indyjska firma włożyła spore pieniądze w promocję tego modelu, jednak jest wprost przeciwnie - kluczowe okazało się tutaj nazwanie pojazdu najtańszym na świecie.
Dziś specjalnie dla wszystkich osób interesujących się tym modelem mamy wyjątkową ciekawostkę. Od zawsze rozmawiano na temat bezpieczeństwa w "najtańszym samochodzie świata". Przekonajmy się więc na własne oczy jak wyglądają testy zderzeniowe modelu Nano.
Tata Nano first European frontal crash test
W testach użyto zmodyfikowanego modelu, bowiem jak mówi szef designu, Clive Hickman,* (...) nigdy nie planowaliśmy modelu bazowego dla Europy*.
Auto jadące z prędkością 56km/h uderzało w stojącą przeszkodę. Modyfikacje, o których mowa, to więcej pianki zabezpieczającej wokół pojazdu, a także nieco grubsze wzmocnienia przedniego zderzaka i bocznych drzwi. Nic Fasci, który oceniał wyniki przeprowadzonego w Wielkiej Brytanii testu, powiedział, że samochód wypada całkiem nieźle na tle konkurencji. Zatwierdzenie w tych testach to pierwszy krok do sprowadzenia modelu Nano do salonów w Europie (rok 2012).
Źródło: WCF
