Szczęście, czy zwinność?! Jedno i drugie razy 1000!

Prawie robi wielką różnicę! To zdanie z jednej z reklam napoju, o którym nie możemy tutaj wspominać, weszło do codziennego użytku bardzo szybko i już chyba na zawsze w nim pozostanie. Ale gdyby nie to hasło, znacznie ciężej byłoby opisać słowami to, co się stało na tym video...

Wyobraź sobie, że idziesz rano/wieczorem/ w dzień* po dość dużym chodniku przy mało uczęszczanej ulicy. Idziesz i idziesz, dzień jak co dzień. Aż tu nagle! W Twoim kierunku zbliża się, a w zasadzie bardziej tutaj pasuje, celuje w Ciebie rozpędzony samochód. Rozpędzony i bardzo zdeterminowany aby trafić. Co robisz? Jeżeli nie masz pomysłu, video poniżej podpowie co zrobić. I to w jakim stylu!

Widziałem tysiące tego typu "ucieczek", "fuksów", czy jak chcecie to nazwać. Jednak ten odskok jest genialny. Niewielu wykazało się przy manewrze ratowania swojego życia taką ilością stylu, gracji i opanowania. Nic, tylko naśladować tego Rosjanina w dresie (zapewne czerwonym) Abibass.

Szacunek!

Ps. Po kolizji ktoś ucieka z miejsca zdarzenia. Typowe dla Rosji, czy o czymś nie wiem?

• • niepotrzebne skreślić