Suzuki Vitara nigdzie się nie wybiera. Drugi lifting na 10-lecie debiutu

Debiut w 2014 roku, lifting w 2018 roku, co dalej? Na pewno nie emerytura. Suzuki Vitara nadal żyje i ma się dobrze, a światło dzienne ujrzał właśnie kolejny już facelifting tego modelu.

Drugi lifting Suzuki VitaraDrugi lifting Suzuki Vitara (2024)
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Suzuki
Kamil Niewiński

Obecna generacja modelu Suzuki Vitara została pokazana światu już w 2014 r. podczas Paris Motor Show. Do produkcji trafiła rok później, zaś po czterech latach doczekała się faceliftingu. Jak się teraz okazało — pierwszego. Japoński producent postanowił bowiem pokazać właśnie drugi lifting tego modelu, który postanowił dogonić swoje czasy.

Sporo zmian widać, chociażby zerkając na przód auta. Znacznie zmieniono grill oraz reflektory. W przypadku zderzaka możemy mówić o zmianach kosmetycznych, a największą jest chyba ograniczenie chromu. We wnętrzu pojawiło się zaś więcej schowków, lecz pod kątem designu trudno mówić o ewolucji. Ot, lekkie unowocześnienie koncepcji, która według Suzuki nadal działa dobrze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Skrót z gali Samochód Roku 2025

Istotną zmianą jest nowy system multimedialny, w którego centrum znajduje się ekran dotykowy o przekątnej 9 cali. Z jego poziomu przejdziemy do ustawień auta oraz jego najważniejszych danych. Z systemem info-rozrywki połączymy się zaś przez USB i Wi-Fi, więc uświadczymy tutaj Android Auto i Apple CarPlay. Pełne wsparcie posiada również autorska aplikacja Suzuki Connect.

W odświeżonej Vitarze Suzuki postawiło na znaczne poprawki w kontekście systemów i asystentów bezpieczeństwa. Japończycy chwalą się m.in. systemem DSBS II (Dual Sensor Brake Support II), który jest w stanie wykrywać potencjalne zagrożenia na drodze i na nie reagować na nie. Niezależnie od jego typu, pory dnia czy kąta ewentualnej kolizji.

  • Suzuki Vitara otrzymała drugi facelifting
  • Suzuki Vitara otrzymała drugi facelifting
  • Suzuki Vitara otrzymała drugi facelifting
  • Suzuki Vitara otrzymała drugi facelifting
  • Suzuki Vitara otrzymała drugi facelifting
  • Suzuki Vitara otrzymała drugi facelifting
[1/6] Suzuki Vitara otrzymała drugi facelifting Źródło zdjęć: Materiały prasowe | Suzuki

Poprawiono również system monitorowania kierowcy, który teraz ma być czujniejszy w momentach, gdy ten stanie się senny lub zacznie zasypiać. Unowocześniono adaptacyjny tempomat, system wspomagania utrzymania pasa ruchu czy rozpoznawania znaków drogowych.

Żadnych zmian nie wprowadzono zaś w przypadku gamy silnikowej. Składa się na nią hybryda 1.5 DualJet o mocy 102 KM, sprzężona z 6-stopniową skrzynią AGS, a także miękka hybryda oparta na turbodoładowanym 1.4 BoosterJet — tutaj moc to 129 KM. W obu przypadkach opcjonalnie można połasić się na napęd na cztery koła AllGrip.

Wybrane dla Ciebie

7 wersji napędu do wyboru. Jeśli chodzi o silniki ten model jest królem
7 wersji napędu do wyboru. Jeśli chodzi o silniki ten model jest królem
Szukasz auta z długą gwarancją? Nie jesteś skazany na Koreę i Chiny
Szukasz auta z długą gwarancją? Nie jesteś skazany na Koreę i Chiny
Chińczycy podali ceny. Kolejny łakomy kąsek
Chińczycy podali ceny. Kolejny łakomy kąsek
Zasada dwóch sekund. Policja sprawdza z wiaduktów
Zasada dwóch sekund. Policja sprawdza z wiaduktów
Oto nowa Mazda CX-5. Większa, ale ze słabszym silnikiem
Oto nowa Mazda CX-5. Większa, ale ze słabszym silnikiem
Te auta rdzewieją najszybciej. Budżetowa marka godna zaufania
Te auta rdzewieją najszybciej. Budżetowa marka godna zaufania
Dacia Bigster 4x4 czy Bigster Hybrid? Sprawdzamy, co się bardziej opłaca
Dacia Bigster 4x4 czy Bigster Hybrid? Sprawdzamy, co się bardziej opłaca
Koniec spisywania oświadczeń po stłuczce. Pojawi się nowa możliwość
Koniec spisywania oświadczeń po stłuczce. Pojawi się nowa możliwość
Polacy się rzucili na chińskie auto. Przy takiej cenie to nic dziwnego
Polacy się rzucili na chińskie auto. Przy takiej cenie to nic dziwnego
Maserati nigdzie się nie wybiera. MCPura jest tego najlepszym dowodem
Maserati nigdzie się nie wybiera. MCPura jest tego najlepszym dowodem
Christian Horner poza Red Bullem! Nie tak miał wyglądać koniec tej wielkiej historii
Christian Horner poza Red Bullem! Nie tak miał wyglądać koniec tej wielkiej historii
Zapłacisz nawet 1 zł na litrze więcej. Uważaj na włoskich stacjach
Zapłacisz nawet 1 zł na litrze więcej. Uważaj na włoskich stacjach