Startuje FIA Formula E Championship

W ten weekend, a dokładnie w sobotę zadebiutują nowe mistrzostwa Formuły E. Na Beijing Olympic Green Circuit, 3,44-kilometrowym ulicznym torze wokół Stadionu Olimpijskiego w Pekinie zostanie rozegrany pierwszy wyścig.

Startuje FIA Formula E Championship
Źródło zdjęć: © fot. FIA Formula E
Marcin Łobodziński

12.09.2014 | aktual.: 18.04.2023 11:04

Pewnie wielu z Was nie wie dokładnie o co chodzi w FIA Formula E Championship, a przypuszczam, że część osób nawet o tym nie słyszało. W skrócie postaram się wyjaśnić kilka podstawowych kwestii.

Na czym to polega?

Formula E to mistrzostwa samochodów typu Formuła, tzw. single seaterów z napędem całkowicie elektrycznym. Zawody będą rozgrywane w wybranych metropoliach świata. Sezon będzie się składał z 10 rund i co ciekawe, w przeciwieństwie do wyścigów Grand Prix, e-Prix zostanie rozegrane jednego dnia. Od samego rana na kierowców i widzów czekają dwa treningi, później kwalifikacje i wyścig. Podczas kwalifikacji w czasie 10 minut piątka kierowców będzie kręcić możliwie najlepsze czasy. Po zakończeniu przejazdów na tor wyjedzie kolejna piątka, itd.

Obraz
© fot. FIA Formula E

Wyścig będzie trwał godzinę i w jego trakcie dojdzie do pit stopu, w którym przewidziano zmianę bolidu. Powód jest prosty – nie ma możliwości szybkiego naładowania lub wymiany baterii, a te, których będą używali kierowcy, nie wystarczą na cały dystans. Pit stop ma trwać minimum 50 s. Jest to czas z dużą rezerwą, co zostało podyktowane kwestią bezpieczeństwa.

Po każdym wyścigu kierowcy będą otrzymywać punkty według standardowego systemu FIA stosowanego obecnie w większości serii wyścigowych. Dodatkowo zdobywca pierwszego pola startowego otrzyma 3 punkty, a kierowca z najlepszym czasem okrążenia w trakcie wyścigu dostanie 2 punkty.

Bolidy

Bolidy zostały ujednolicone, a w ich budowie brało wiele firm ze świata motorsportu. Oto pełna lista dostawców poszczególnych podzespołów:

  • Spark Racing Technology – układ jezdny, aerodynamika i montaż bolidów
  • Dallara – nadwozie
  • Renault Sport – elektryczny układ przeniesienia napędu oraz jego integracja z pojazdem
  • McLaren Electronic Systems – zespół napędowy
  • Williams Advanced Engineering – akumulatory trakcyjne oraz ich elektroniczne systemy sterowania
  • Michelin – 18-calowe opony z bieżnikiem

Limit wagowy dla bolidu i kierowcy to 888 kg, a wielkość to 5 metrów długości, 1,8 m szerokości oraz 1,25 m wysokości. 18-calowe ogumienie dostarczone przez Michelina ma być stosowane zarówno na suchy jak i mokry tor. Na cały dzień wyścigowy ma wystarczyć kierowcy 5 kompletów.

Obraz
© fot. FIA Formula E

Bolidy będą jeździły z pełną mocą (270 KM) tylko podczas treningów i kwalifikacji, natomiast podczas wyścigu zostanie ona zredukowana do 200 KM. Internauci będą decydować w głosowaniu, który kierowca może skorzystać z FanBoost, czyli dodatkowych 40 KM przez 5 sekund.

Zespoły i kierowcy

Bruno Senna to nie jedyny kierowca w stawce z przeszłością w F1
Bruno Senna to nie jedyny kierowca w stawce z przeszłością w F1© fot. FIA Formula E

Na liście startowej do FIA Formula E Championship widnieje 10 zespołów, a w każdym jeździ para kierowców.

Kalendarz

Jak już wspomniałem, kalendarz obejmie 10 wyścigów. Ciekawostką jest to, że sezon będzie rozgrywany podobnie jak rok szkolny od września do czerwca, zatem obejmie dwa lata. Lokalizacja wyścigu na miesiąc luty nie została jeszcze ustalona.

Kalendarz FIA Formula E Championship

DataMiastoPaństwo
13/09/2014PekinChiny
22/11/2014PutrajayaMalezja
13/12/2014Punta del EsteUrugwaj
10/01/2015Buenos AiresArgentyna
14/02/2015do ustalenia---
14/03/2015MiamiUSA
04/04/2015Los AngelesUSA
09/05/2015MonakoKsięstwo Monako
30/05/2015BerlinNiemcy
27/06/2015LondynWielka Brytania

Gdzie oglądać?

Obraz
© fot. FIA Formula E

Niemiecki operator płatnej telewizji satelitarnej Sky Deutschland zdobył wyłączne prawa do transmisji na żywo FIA Formula E Championship. Abonenci będą mogli oglądać wszystkie wyścigi Formuły E na sportowych kanałach niemieckiego Sky.

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)