Sprawnym autem nie wyjedziesz na drogę. Są ważne powody

Sprawnym autem nie wyjedziesz na drogę. Są ważne powody

Choć auto jest sprawne, możesz mieć kłopoty
Choć auto jest sprawne, możesz mieć kłopoty
Źródło zdjęć: © PAP | Darek Delmanowicz
21.10.2023 09:00

Jeżeli posiadasz prawo jazdy i dowód rejestracyjny swojego samochodu, to teoretycznie wszystko powinno być w porządku i możesz jeździć. Niemniej jednak istnieją sytuacje, w których auto, mimo że jest w pełni sprawne, nie powinno znaleźć się na drodze. Poniżej przedstawiam kilka takich przypadków.

Czy można dostać mandat za brak przeglądu?

W internecie można znaleźć mnóstwo artykułów i zapytań użytkowników na temat tego, czy policja ma prawo wystawić mandat za brak ważnego badania technicznego. Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta.

Należy zauważyć, że dopuszczenie pojazdu do ruchu nie jest uzależnione od badania technicznego, jeśli pojazd został zarejestrowany — dowodem na to jest dowód rejestracyjny. Jednakże nie jest dozwolone poruszanie się pojazdem po drogach publicznych, jeśli dowód rejestracyjny został zatrzymany, co jest równoznaczne z brakiem dopuszczenia do ruchu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W sytuacji, gdy policjant podczas kontroli drogowej stwierdzi, że pojazd nie posiada ważnego badania technicznego lub ma wątpliwości co do jego stanu technicznego, może zatrzymać dowód rejestracyjny. Mimo to, przez siedem dni jest możliwość poruszania się takim pojazdem. Jeżeli jednak funkcjonariusz uzna, że auto stanowi bezpośrednie zagrożenie dla bezpieczeństwa na drodze, ma prawo zabronić dalszej jazdy.

W taryfikatorze mandatów nie ma opisu mandatu, który policjant mógłby wystawić bezpośrednio za brak badania technicznego. Niemniej jednak policjant ma prawo wystawić mandat za złamanie innych przepisów z ustawy Prawo o ruchu drogowym, zgodnie z art. 97 Kodeksu Wykroczeń. Podstawę prawną do tego znajdujemy w kodeksie drogowym w art. 81. ust. 1. :

"Właściciel pojazdu samochodowego [...] jest obowiązany przedstawiać go do badania technicznego".

Mimo to bardzo rzadko zdarza się, że takie mandaty są wystawiane, choć w tym trybie może on wynieść nawet 500 zł. Jeżeli jednak stan pojazdu budzi wątpliwości lub badanie techniczne jest już długo nieważne, często zatrzymywany jest dowód rejestracyjny.

Brak polisy OC — największe problemy

Największe kłopoty finansowe czekają na kierowców, którzy nie posiadają ważnej polisy OC. Już podczas kontroli drogowej, jeśli okaże się, że na pojazd nie ma OC, sporządzany jest wniosek do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Jeśli auto jest zarejestrowane poza wspólnotą, jest ono usuwane z drogi na koszt właściciela, zgodnie z art. 130a. ust. 1. ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Nawet jeśli nie doszło do kontroli, to z dużym prawdopodobieństwem UFG samodzielnie nałoży karę za brak ważnej polisy OC. Wysokość kary zależy od liczby dni bez takiej polisy. Dla aut osobowych kary zaczynają się od kwoty 1400 zł do 6980 zł, jeśli auto nie miało polisy dłużej niż 14 dni.

Jednak największą "karą" dla właściciela pojazdu będzie sytuacja, kiedy spowoduje on poważne szkody, UFG wypłaci odszkodowanie, a następnie upomni się o tzw. regres. Jest to zwrot poniesionych przez UFG kosztów wypłacenia odszkodowania poszkodowanemu. W takim przypadku kwoty mogą być bardzo wysokie i nie ma górnego limitu.

Uwaga! Koszty regresu ponosi zarówno sprawca zdarzenia, jak i właściciel pojazdu, którym zdarzenie spowodowano, jeśli są to dwie różne osoby. Nie ma znaczenia, czy kierowca wiedział, czy nie wiedział o braku polisy OC.

Brak wpisu o zainstalowanej instalacji LPG

Innym powodem do zatrzymania dowodu rejestracyjnego jest brak wpisu o zainstalowanym zasilaniu LPG. Podstawą prawną jest tu art. 131. ust. 1. ustawy Prawo o ruchu drogowym, który mówi:

"Policjant […] zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) w razie […] uzasadnionego przypuszczenia, że dane dotyczące dowodu rejestracyjnego (pozwolenia czasowego) zawarte w centralnej ewidencji pojazdów nie odpowiadają stanowi faktycznemu".

W takiej sytuacji mogą pojawić się problemy. Nielegalnie zamontowana instalacja LPG nie jest łatwa do zalegalizowania, ponieważ wymaga posiadania wszystkich dokumentów potrzebnych do wykonania pierwszego jej badania technicznego uprawniającego do wpisu do dowodu rejestracyjnego.

Wśród wymaganych dokumentów jest także faktura na montaż, której kierowca sam sobie nie wystawi, a znalezienie warsztatu, który to zrobi, może nie być łatwe, nie mówiąc już o tym, że byłoby to nielegalne. Diagnosta również nie "przypieczętuje" badania technicznego bez wymaganych dokumentów. Zgodnie z prawem taką instalację należy zdemontować lub wymienić na legalną.

Brak wpisu o zamontowanym haku

Sytuacja jest podobna jak w przypadku instalacji autogazu, z tą różnicą, że zalegalizowanie haka jest znacznie mniej problematyczne. Wystarczy udać się na stację kontroli pojazdów i poddać auto dodatkowemu badaniu technicznemu, a następnie z dokumentami od diagnosty udać się do wydziału komunikacji i zalegalizować hak.

Jeśli policjant (słusznie) zatrzyma dowód rejestracyjny, to niewiele się traci, ponieważ procedura i tak wymaga wizyty w wydziale komunikacji.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)