Słynne samochody z filmów o Jamesie Bondzie

Śmierć nadejdzie jutro z 2002 roku to Pierce Brosnan za kierownicą Astona Martina Vanquish. Filmowy samochód Bonda został w tej części wyposażony w wiele gadżetów, których mogliśmy spodziewać się po aucie dla Agenta 007, takie jak chociażby działka czy katapulta, jednak mógł również... stawać się niewidocznym dla przeciwników. Takiego wyposażenia nie możemy spodziewać się w samochodach, które opuściły fabrykę, jednak silnik V12 o pojemności 6 litrów to chyba wystarczająca rekompensata.

Gwiazda filmu Szpieg, który mnie kochał. Jeden z najbardziej niezwykłych prezentów, jakie Bond otrzymał od niezastąpionego Q. Wystarczyło jedno naciśniecie guzika, by Esprit agenta 007 zamienił się w dwuosobową łódź podwodną. Oczywiście w zestawie nie zabrakło innych dodatków. Miny głębinowe, pociski ziemia - powietrze, peryskop oraz dwa rodzaje zasłon dymnych sprawiły, ze tego auta nie powstydziłby się współczesny gangster.

Najbardziej rozpoznawalny samochód Jamesa Bonda. Przeżył wszystkich grających agenta aktorów. Po raz pierwszy pojawił się w 1964, gdy za jego kierownicą zasiadał Sean Connery w Goldfingerze. Jego ostatni film to w tym momencie Casino Royal. Czy Daniel Craig to już ostatni Bond w DB5? Oby nie. Filmy z Agentem Jej Królewskiej Mości to w końcu jedna z nielicznych okazji, kiedy możemy podziwiać ten rzadki wóz. Mało kto wie, że mimo popularności Aston Martin DB5 był produkowany tylko przez dwa lata, a z taśmy zjechało zaledwie 1000 sztuk.

To właściwie dwa rożne auta, które wystąpiły razem z Timothym Daltonem w filmie W obliczu śmierci. Problematyczny okazał się dach, który w niektórych scenach musiał być miękki i zsuwany, a w innych twardy. Poradzono sobie z tym, przekładając tablice pomiędzy dwoma, różnymi modelami. Oprócz tej, nietypowej innowacji, której nie dało się wprowadzić do masowej produkcji, auto Bonda posiada dodatkowo silniki rakietowe, opony z prawdziwymi kolcami, system autodestrukcji oraz kilka sprytnych pocisków bojowych.

Samochód Rogera Moora w Tylko dla twoich oczu z 1981. Lotus Esprit Turbo nie otrzymał niestety wiodącej roli w produkcji. Na planie pojawiły się w prawdzie dwa auta, jednak, jak na maszyny agenta 007 - niezwykle ubogie. Białe Lotusy przeszły tylko dwie modyfikacje. Jeden został przemalowany na brązowo, by ładniej odcinać się od śniegu w scenach górskich. Z gadżetów Q zainstalowano w nich tylko specjalny system antywłamaniowy.

Casino Royale z 2006 roku to Daniel Craig w roli tytułowego agenta oraz Aston Martin DBS. Dwa lata później, pojazd pojawił się również w filmie 007 Quantum of Solace. Z Astonem Martinem DBS i filmami o przygodach Agenta 007 wiąże się ciekawa historia. Podczas kręcenia scen do filmu, samochód uległ uszkodzeniu. Na aukcji zlicytowano go po cenie znacznie wyższej, niż cena nowego egzemplarza prosto z salonu. Seryjnie, DBS osiąga prędkość około 300 km/h i wyposażane jest w silnik o mocy ponad 500 koni mechanicznych. Czy do pełni szczęścia aż tak potrzeba tego, że grał w Bondzie?

W kolejnym, dziewiętnastym filmie o przygodach Jamesa Bonda, dzięki umowie podpisanej na okres trzech filmów, wiążącej producentów Bonda, również wystąpił samochód bawarskiego koncernu. Tym razem było to BMW Z8. Pojazd wyposażony był w liczne udogodnienia, niestety jego ekranowa kariera zakończyła się po spotkaniu z helikopterem.

Luksusowe BMW 750i L wystąpiło w filmie Jutro nie umiera nigdy z 1997 roku. Samochód Bonda tym razem mógł być zdalnie sterowany za pomocą telefonu komórkowego. Nie zabrakło "standardowych" gadżetów, takich jak pociski, gaz łzawiący, kuloodporne szyby czy karabiny maszynowe. BMW które spotykamy na naszych ulicach wyposażone są w silniki o mocy 326 koni mechanicznych i osiągają prędkość około 250 km/h. Lepsze to, niż nic.

GoldenEye z 1995 roku to pierwszy samochód Bonda rodem z Bawarii. Za kierownicą Z3 usiadł wtedy Pierce Brosnan. W przeciwieństwie do większości aut, które pojawiły się w serii, Z3-ka nie obfitowała w zbyt wiele futurystycznych gadżetów. Zainstalowano tu jedynie spadochron, pancerz, i rakiety. Przygotowanie niekonwencjonalnego samochodu nie było też zbyt bardzo potrzebne. BMW Z3 nie pojawiało się na ekranie w zbyt wielu scenach, jednak współpraca między producentami filmu, a bawarskim koncernem była kontynuowana.

Zielony Jaguar XKR pojawił się w dwudziestym filmie o przygodach słynnego agenta. Auto osiągające prędkość około 250 km/h, wyposażone w silniki, których pojemność dochodziła do 4,2 litra, zostało tym razem bardzo mocno zmodyfikowane na potrzeby produkcji. Fani serii zapamiętali zapewne słynne wyrzutnie rakiet umieszczone z przodu samochodu. Pojazdem nie poruszał się wprawdzie sam James Bond, lecz agent Zao, jednak warto o nim wspomnieć.