Skład płynu do spryskiwaczy

Kluczowym składnikiem każdego zimowego płynu do spryskiwaczy jest alkohol. Dzięki niemu płyn nie zamarza. Ponieważ płyn musi być bezpieczny zarówno dla auta, jak i ludzi, to przed zakupem warto zapoznać się ze składem widniejącym na etykiecie.

Na etykiecie płynu lub koncentratu do spryskiwaczy możecie znaleźć skład.Na etykiecie płynu lub koncentratu do spryskiwaczy możecie znaleźć skład.
Źródło zdjęć: © fot. Marcin Łobodziński
Maciej Gis

W ujemnych temperaturach powietrza należy stosować płyny do szyb, których parametry uniemożliwiają zamarzanie i wspomagają zmywanie zabrudzeń. Stąd w płynach zimowych znacząca obecność alkoholu. Przeważnie jest to alkohol etylowy, rzadziej izopropylowy (z uwagi na większą ceną i ostry zapach jest rzadko spotykany), a w tańszych produktach najczęściej metylowy. Często jest też tak, że bazę płynu zimowego stanowi mieszanina różnych alkoholi, zwykle metylowego i etylowego.

Od 9 maja 2019 r. zgodnie z unijnymi przepisami stężenie metanolu – tańszego odpowiednika alkoholu etylowego – we wprowadzanych na rynek produktach nie może przekraczać 0,6 proc. masy. Wcześniej zawartość metanolu regulowały polskie przepisy, które pozwalały, by zawartość etanolu wynosiła do 3 proc. Sytuacja jest więc o tyle nieoczywista, że zgodnie z przepisami płyny wprowadzone na rynek przed 9 maja 2019 r. mogą legalnie mieć do 3 proc. metanolu, a te, które na sklepowych półkach debiutowały później, tylko 0,6 proc.

Poza tym w płynie znajdują się:

  • woda demineralizowana lub destylowana (pozbawiona zanieczyszczeń, które mogłyby pozostawać na szybach i zatykać dysze spryskiwaczy),
  • środki zapobiegające pienieniu, aby szyba była dobrze nawilżona, a wycieraczki nie ulegały szybkiemu zużyciu,
  • substancje smarujące na bazie glikolu bądź gliceryny (aby sprawne wycieraczki nie piszczały),
  • środki przeciwgrzybiczne (zapewniające klarowność płynu i przeciwdziałające rozwojowi grzybów i drożdży w układzie),
  • środki regulujące właściwe pH (działające antykorozyjnie na lakier) oraz kompozycje zapachowe, które pozwalają wyróżnić się na tle innych płynów oraz zamaskować chemiczne zapachy, w tym woń alkohol.

Pochodną składu płynu jest certyfikat bezpieczeństwa. Jeśli producent stosuje dobrej jakości składniki, wówczas może wystąpić do akredytowanej jednostki, np. państwowego instytutu, o wydanie certyfikatu potwierdzającego bezpieczeństwo użytkowania płynu. Certyfikat bezpieczeństwa (to logotyp w kształcie trójkąta), umieszczony na opakowaniu, oznacza, że płyn powinien być bezpieczny zarówno dla użytkownika (kontakt z płynem nie zagraża zdrowiu i życiu), jak i dla auta (nie niszczy lakieru i gumowych uszczelek).

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów