Skandal w Nissanie. CEO miał inwigilować swojego zastępcę

Ostatnio nie dzieje się za dobrze wokół Nissana. Najnowsze doniesienia Reutersa mówią o tym, że dyrektor generalny marki Makoto Uchida miał inwigilować swojego bezpośredniego zastępcę i dyrektora operacyjnego, Ashwaniego Guptę.

Ashwani Gupta, dotychczasowy dyrektor operacyjny Nissana
Ashwani Gupta, dotychczasowy dyrektor operacyjny Nissana
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Nissan
Kamil Niewiński

26.06.2023 | aktual.: 26.06.2023 20:46

Jako pierwszy do omawianych informacji doszedł Financial Times, zaś następnie zostały one potwierdzone i nagłośnione przez inne uznane źródła, między innymi Reutersa. 19 kwietnia do zarządu Nissana miał wpłynąć list adresowany przez Hariego Nadę, starszego doradcę. To on jako pierwszy wskazał, że dyrektor generalny prawdopodobnie inwigiluje dyrektora operacyjnego marki. 

Szczegóły listu zostały ostatecznie opublikowane przez Reutersa. Okazuje się, że Makoto Uchida, czyli CEO Nissana, podsłuchiwał i inwigilował prywatne aktywności Ashwaniego Gupty, czyli dyrektora operacyjnego marki, a o procederze miały wiedzieć cztery inne osoby. Wszystko przez wewnętrzny konflikt dotyczący reguł przenoszenia własności intelektualnej na Renault, z którym Nissan oraz Mitsubishi tworzą jeden wspólny koncern.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

To właśnie Gupta miał zablokować umowę, którą chciał ratyfikować Uchida. W konsekwencji 12 maja Nissan poinformował, że Gupta po wygaśnięciu swojej kadencji opuści markę, mimo że był on głównym kandydatem na nowego dyrektora generalnego. Hindus ostatecznie opuści Nissana 27 czerwca, czyli w dzień corocznego zgromadzenia akcjonariuszy producenta.

Nissan postanowił już wszcząć śledztwo dotyczące zarzutów o inwigilację, a trzeba przyznać, że w ostatnim czasie problemy Japończyków zaczynają się na sobie piętrzyć. Kilka dni temu dowiedzieliśmy się bowiem, że były dyrektor generalny marki Carlos Ghosn pozwał japońską marką na kwotę miliarda dolarów.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)