Samochód wezwał policjantów do wypadku. Kierowca był kompletnie pijany

Samochód wezwał policjantów do wypadku. Kierowca był kompletnie pijany

kontrola drogowa alkomat badanie trzeźwości policja
kontrola drogowa alkomat badanie trzeźwości policja
Źródło zdjęć: © Policja
Kamil Niewiński
11.04.2023 15:01, aktualizacja: 11.04.2023 15:33

W Wielki Piątek doszło do wypadku na autostradzie A4. Mercedes sam wysłał informację o zdarzeniu do służb ratunkowych, wzywając je na miejsce. Kierowca auta miał zaś 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Do zdarzenia doszło w Wielki Piątek po godzinie 21:00. Służby otrzymały zgłoszenie o wypadku na autostradzie A4 pod Legnicą. Jak podaje portal tuwrocław.pl, na miejscu funkcjonariusze Policji zauważyli rozbity samochód marki Mercedes, którym kierujący i tak próbował odjechać z miejsca zdarzenia, mimo uszkodzeń spowodowanych zderzeniem ze znakiem drogowym. 

Gdy policjanci podeszli do 47-letniego Turka, czuć było od niego alkohol. Badanie alkomatem nie pozostawiło złudzeń co do stanu trzeźwości kierowcy. Wynik wskazał prawie 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Obywatel Turcji został natychmiastowo zatrzymany i przewieziony do aresztu, a sąd bardzo szybko rozpatrzył sprawę i wymierzył wyrok pijanemu kierowcy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sprawca zdarzenia musi zapłacić 2000 zł grzywny oraz 5000 zł świadczenia pieniężnego, a dodatkowo nałożono na niego zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych przez okres trzech lat.

Co jednak w tym wszystkim najciekawsze, służby wezwał… sam samochód. System eCall zainterweniował w momencie wybuchu poduszek powietrznych i skontaktował się ze służbami ratunkowymi.

Taki układ jest w stanie podać bardzo szczegółowe informacje, które dla ratowników czy policjantów są zawsze niezwykle przydatne. To nie tylko informacja o lokalizacji auta i godzinie zdarzenia, ale również typ paliwa zasilającego pojazd czy kierunek jazdy, co w przypadku wypadków na autostradzie jest kluczowe. Informuje nawet o liczbie pasażerów w zależności od tego, ile samochód wykrywa zapiętych pasów.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (10)