Rozwiązania z wyższych sfer dla wszystkich - Škoda Fabia po liftingu debiutuje w Genewie
10, 18, 1, 3, 60, 75, 95, 110, 7, 6,5 - to nie są liczby, które zapewnią wam wygraną w Lotto (poza tym nie da się obstawić 6,5). Pozwalają za to opisać wszystko, co najistotniejsze w Škodzie Fabii po liftingu, która 6 marca została pokazana oficjalnie na targach samochodowych w Genewie.
10 miesięcy
Tyle zajęło opracowanie stylistyki nowej Fabii. Cały proces nie jest wcale prosty. Odświeżony front musi być technologiczny, czyli inaczej mówiąc - musi dać się wyprodukować, zachowując jednocześnie zakładane ramy kosztowe. Musi też spełnić normy bezpieczeństwa.
Na koniec - musi się podobać. Nie jest to więc coś prostego - praca zespołu stylistów i ich kooperacja z innymi działami musi się tutaj bardzo dobrze spiąć.Za subtelnymi zmianami stoją więc miesiące pracy. Ostatecznie ich owoc jest zaskakująco odmienny od wcześniejszej iteracji Fabii.
18 cali
Tyle będą miały największe oferowane w Fabii felgi z lekkich stopów. To tylko jedna ze zmian, które będzie się dało dostrzec od zewnątrz gołym okiem. Dopiero na żywo widać jak zmiana proporcji grilla (jest teraz nieco bardziej rozciągnięty wzdłuż auta i nieco ostrzejszy), narysowanie bardziej agresywnych świateł i diodowe lampy (po raz pierwszy LED z przodu i z tyłu!), wpłynęły na odmianę postrzegania tego samochodu. Fabia jest teraz jeszcze bardziej wyrazista niż do tej pory. Nabrała więcej charakteru.
4 razy 1 razy 3
To nie jest zadanie, którego rozstrzygnięcia oczekuję od was w komentarzach, tylko wyliczanka silnikowa nowej Škody Fabii. Po raz pierwszy przedstawiona w Genewie przedstawicielka czeskiego producenta w segmencie B będzie oferowana z 4 silnikami, każdy o pojemności 1 litra i z 3 cylindrami.
Tańszą część oferty mają stanowić proste eksploatacyjnie silniki wolnossące z pośrednim wtryskiem paliwa. 1.0 MPI mają być oferowane w dobrze znanych nam już wariantach 65 i 75 KM. Jeśli chcecie więcej mocy, w ofercie Škody dostępne będą także litrowe, turbodoładowane motory z wtryskiem bezpośrednim. Te warianty rozwijają 95 i 110 KM.
Fabia w topowej odmianie mocowej będzie oferowana z 7-biegową skrzynią dwusprzęgłową DSG. Taki zestaw powinien sprawdzić się nie tylko w mieście, ale i w trasie, gdzie 7-biegowy automat zapewni dobrą kulturę pracy auta przy wyższych prędkościach.
6,5 cala
Taki rozmiar będzie teraz miał system multimedialno-informacyjny Swing. Do tego we wnętrzu Fabii znajdziemy nowe tapicerki z kontrastującymi przeszyciami, jeszcze więcej systemów wspomagających bezpieczeństwo, w tym monitorujący martwy punkt BLIS i ostrzegający przed ruchem poprzecznym w trakcie wyjeżdżania tyłem z miejsca postojowego Rear Traffic Alert.
Tak, cały czas mówimy o samochodzie segmentu B. To niesamowite, że to wszystko, co jeszcze nie tak dawno temu było drogimi rozwiązaniami, dostępnymi tylko w topowych wozach marek premium, teraz może mieć już właściwie każdy, nawet jeśli na nowe auto nie ma fortuny. Dzięki temu nawet auta popularne mogą zapewniać coraz lepszy komfort i coraz wyższy poziom bezpieczeństwa.
Artykuł powstał we współpracy z marką Škoda