Roush Mustang - idzie nowe... wyjątkowe
Nie macie wrażenia, że Mustangi to najchętniej tuningowane modele na świecie? Praktycznie obok BMW M3, niemal co tydzień słyszymy i czytamy o nowych wersjach, limitowanych edycjach i tym podobnych. Jednak w przypadku tego auta, wcale to nie przeszkadza. A jeżeli dodać, że iż za najnowszą modyfikację odpowiada Roush, to warto się przy tym aucie na chwilę zatrzymać...
20.03.2010 | aktual.: 02.10.2022 20:19
Nie macie wrażenia, że Mustangi to najchętniej tuningowane modele na świecie? Praktycznie obok BMW M3, niemal co tydzień słyszymy i czytamy o nowych wersjach, limitowanych edycjach i tym podobnych. Jednak w przypadku tego auta, wcale to nie przeszkadza. A jeżeli dodać, że iż za najnowszą modyfikację odpowiada Roush, to warto się przy tym aucie na chwilę zatrzymać...
Wersja ta powstała przy współpracy domu aukcyjnego Barrett-Jackson oraz znanego tunera Fordów, Roush Performance. Efekt? Więcej niż poprawny. Z zewnątrz obdarowano Mustanga soczystym pakietem stylizacyjnym, dodano liczne spojlery, nowy czarny lakier z czerwonymi akcentami. Oczywiście zainteresowany będzie mógł wybrać dowolny kolor nadwozia. Do wyboru będzie mieć aż 25 różnych barw.
Wnętrze obdarowano skórzanymi fotelami z logo Barrett-Jackson, aluminiowymi sportowymi pedałami, short-shifterem oraz... oczywiście tabliczkami informującymi o wyjątkowości egzemplarza.
Wygląd to jedno, mechanika to drugie. I chyba znacznie istotniejszy element. Pod maską Roush'a znalazła się jednostka napędowa V8 z nową sprężarką R2300. Są również kute tłoki i wzmocnione wałki. Efekt? 540 KM oraz 690 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Poprawiono także prowadzenie się auta na drodze. Odpowiada za to bardziej sportowo zestrojone zawieszenie - nowe amortyzatory i sprężyny. Plus 20-calowe felgi aluminiowe z oponami Cooper Zeon RS3.
Na rynek trafi jedynie 50 egzemplarzy tej wersji.