Przyszli właściciele Forda GT skonfigurują swoje auta w domu

Nowy GT to wyjątkowa i droga zabawka. Nic więc dziwnego, że Ford traktuje przyszłych właścicieli tego modelu z właściwą troską. Każda z osób znajdujących się na liście chętnych na model GT, otrzymała właśnie zestaw, który pomoże skonfigurować wymarzony egzemplarz.

Obraz
Aleksander Ruciński

Większość producentów ogranicza się do internetowych aplikacji pozwalających wybrać kolor, tapicerkę, felgi, czy wyposażenie danego auta. Amerykanie poszli o krok dalej, umożliwiając klientom bliższe obcowanie z elementami, które zostaną zamontowane w ich egzemplarzu. Ford wysłał przyszłym właścicielom rozbudowany zestaw elementów, pozwalający na fizyczne skonfigurowanie wymarzonej specyfikacji w skali.

Materiały użyte do wykonania elementów, ich kolorystyka i faktura są identyczne z tymi, które zostaną zamontowane w prawdziwym, pełnowymiarowym GT. Całość została przesłana klientom w pięknym pudełku wykonanym z włókna węglowego - tego samego, którego użyto do budowy samochodu. Ciekawy akcent stanowi stanowi charakterystyczny zatrzask, także zapożyczony żywcem z Forda GT.

Obraz

W pudełku znajdziemy osiem próbek lakieru, pomniejszone repliki kół w różnych wzorach i kolorystyce oraz skrawki materiałów użytych do wykończenia wnętrza. Wszystko to z pewnością pomoże w dokonaniu właściwego wyboru i skonfigurowaniu wymarzonego GT. Poza tym wydaje się całkiem niezłą i przyjemną zabawą.

"Taki zestaw jest kluczowym elementem w procesie zakupu i praktyczne narzędzie w rękach klientów. Autentyczna kolorystyka, materiały i faktury pozwalają częściowo poczuć i zrozumieć swój samochód, jeszcze przed jego odbiorem". - powiedział Henry Ford III, globalny dyrektor marketingu Ford Performance.

Obraz

Wiemy, że co najmniej jedno pudełko trafiło do Polski. W naszym kraju nie zabrakło bowiem chętnych na nowego Forda GT. 600-konny, 3,5-litrowy oraz niepowtarzalne linie nadwozia działają na wyobraźnię. Początkowo Amerykanie planowali produkcję zaledwie 500 egzemplarzy, później poinformowali o planowanym zwiększeniu wolumenu. Mimo to liczba potencjalnych klientów znacząco przerosła podaż, wobec czego fakt, że będziemy mogli oglądać GT na polskich drogach, cieszy jeszcze bardziej.

  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
  • Obraz
[1/5] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Ukradł "blachy" na złość. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Nowe Porsche 911 Turbo S już wycenione w Polsce. Było drogo, jest jeszcze drożej
Policjant zapyta o jedną rzecz. Nie znasz odpowiedzi, dostaniesz mandat
Policjant zapyta o jedną rzecz. Nie znasz odpowiedzi, dostaniesz mandat
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Zabierają kierowcom kluczyki. Policja mówi, kiedy można tak postąpić
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Verstappen dominuje we Włoszech. W McLarenie znów problemy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Są zdjęcia nowego Clio. Renault nie utrzymało tajemnicy
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Pierwszy kontakt: Nowy VW ID. Polo i spółka to zapowiedź miejskich aut za 100 tys. zł. Widziałem czworaczki, którymi ma jeździć Europa
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Ostateczne potwierdzenie. Niemiecki gigant ma duże problemy
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Rowerzyści zapominają, a mandaty są jak dla kierowców. Nawet 2,5 tys.
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"