Poradniki i mechanikaPrawo jazdy i punkty karne kierowcy firmowego - cz.2

Prawo jazdy i punkty karne kierowcy firmowego - cz.2

Zdjęcie kobiety używającej telefonu w aucie
Zdjęcie kobiety używającej telefonu w aucie
Źródło zdjęć: © fot. MProduction/Shutterstock
Autokult Biznes
12.07.2016 18:19, aktualizacja: 30.03.2023 11:33

Przedsiębiorca nie wie, czy użytkownik samochodu służbowego ma cały czas aktualne prawo jazdy. Na szczęście istnieją możliwości uzyskania takich informacji, na razie tylko z pośrednictwem pracownika.

Informacje o liczbie punktów karnych przyznawanych za łamanie przepisów ruchu drogowego może uzyskać kierowca lub niektóre podmioty publiczne. Sporą barierę z punktu widzenia przedsiębiorcy stanowi fakt, że pracodawca nie może bezpośrednio uzyskać informacji o „bogactwie punktowym” swoich pracowników. Dlatego warto znaleźć obejście tego rodzaju utrudnienia. Rozwiązań jest wiele, niektóre dość proste do zrealizowania.

Wniosek o liczbę punków karnych

Pracownik powinien zwrócić się osobiście do Wojewódzkiej Komendy Policji z wnioskiem o podanie aktualnego stanu konta punktowego, prosząc o wydanie dokumentu na piśmie, który potwierdzi jego aktualną zdolność prawną do zasiadania za kierownicą samochodu. Następnie ma szansę przedstawić go pracodawcy. Zatrudniony poniesie przy tym koszt w wysokości 17 złotych.

Opłaty tej można uniknąć, ale wtedy informacja zostanie przedstawiona ustnie. Teoretycznie nie ma przeszkody, by pracodawca wraz z kierowcą udał się do odpowiedniej jednostki policji i usłyszał o liczbie punktów karnych na koncie kierowcy. W praktyce bardzo rzadko dochodzi do tego typu działania, szczególnie w przypadku firm mających dużą flotę na terenie całej Polski, ale nie tylko – przecież każdy ceni swój czas.

Zapisy w car policy

Niektóre firmy premiują użytkowników pojazdów jeżdżących zgodnie z przepisami. Wykorzystują w tym celu między innymi systemy oferowane przez zewnętrznych dostawców – kierowcy są niejako śledzeni podczas służbowych jazd, ich jazda oceniana przez urządzenie, a najlepsi zyskują określone bonusy przyznawane przez pracodawcę.

Mogą to być świadczenia pieniężne, użytkowanie lepszego pojazdu, nagrody rzeczowe, itp. Wprowadzone rozwiązanie w jednej z firm doprowadziło do sytuacji, gdy wyniki były jednym z najważniejszych punktów zebrań w przedsiębiorstwie oraz rozmów kuluarowych.

Inna metoda to wprowadzenie do car policy zapisu o tym, że kierowca musi informować osoby nadzorujące sprawy administracyjne, flotowe, o bieżącym stanie punktów. Częstotliwość każda firma może ustalać dowolnie – np. raz na kwartał, na pół roku lub po prostu po przekroczeniu 15 punktów karnych. Niedopełnienie tego obowiązku skutkowałoby brakiem premii, utratą szansy na zmianę służbowego pojazdu na lepszy, itp. Pomysłów na wcielanie działania metodą kija i marchewki jest wiele.

Nowe przepisy – pomoże CEPiK

Przy obecnym systemie mandatowym, prawo jazdy można stracić nawet w ciągu minuty. Pochwalamy surowe karanie piratów drogowych, ale bywają sytuacje, w których odebranie uprawnień jest bezpośrednio związane z niemożnością wykonywania obowiązków zawodowych. Zdaniem mecenas Anny Knapik, jeśli komuś zabrano prawo jazdy, pracownik musi się liczyć nawet z utratą zatrudnienia, i to w skrajnych przypadkach bez zachowania okresu wypowiedzenia.

Do takiej sytuacji może dojść na przykład, gdy sąd uzna użytkownika firmowego auta, że jest winien spowodowania poważnego wypadku. Przedsiębiorstwo może również wypowiedzieć umowę zachowując okres wypowiedzenia, ale musi oczywiście na ostatnie tygodnie, miesiące w pracy przydzielić pracownikowi stanowisko niewymagające prowadzenia środka lokomocji.

1 stycznia 2017 roku prawdopodobnie wejdą w życie nowe przepisy pozwalające na zwiększenie danych gromadzonych przez CEPiK. Dzięki temu pracodawcy będą mieli znacznie ułatwione zadania przy sprawdzaniu stanu punktowego użytkowników pojazdów, choć nie za darmo. Opłata za sprawdzenie jednego kierowcy ma wynieść 30,40 zł. Skrupulatnie działające firmy z pewnością skorzystają z tego udogodnienia, pozwalającego na bezstresowe funkcjonowanie floty.

Absolwentka Wydziału Prawa Uniwersytetu Śląskiego. Specjalizuje się prawem administracyjnym w szerokim tego słowa znaczeniu, ze szczególnym uwzględnieniem prawa transportowego. Autorka publikacji z zakresu prawa transportowego (Komunikacja Publiczna, FlotaAutoBiznes, Truck&Business Polska). Prawnik w Kancelarii Radców Prawnych Klatka i Partnerzy oraz aplikant radcowski wpisany na listę Okręgowej Izby Radców Prawnych w Katowicach.

Anna KnapikAnna Knapik
Źródło artykułu:WP Autokult
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)