Pierwsze w Polsce pomarańczowe koperty. Tłumaczymy, kto może parkować

Pierwsze w Polsce pomarańczowe koperty. Tłumaczymy, kto może parkować

Pomarańczowa koperta będzie zarezerwowana dla jednej grupy kierowców
Pomarańczowa koperta będzie zarezerwowana dla jednej grupy kierowców
Źródło zdjęć: © Urząd Miasta Zakopane | Urząd Miasta Zakopane
Filip Buliński
03.08.2023 13:53, aktualizacja: 07.08.2023 08:50

Wiele dużych miast w ostatnim czasie zdecydowało się zwiększyć opłaty za parkowanie. Do tego grona dołączyło jednak także Zakopane, które podniosło ceny, w zależności od liczby godzin parkowania, nawet o blisko 70 proc. Podwyżki nie dotyczą jednak wszystkich.

Zakopane cieszy się dużym zainteresowaniem turystów zarówno zimą, jak i latem. Tymczasem władze miasta właśnie zdecydowały, że przyjezdni będą płacić więcej za parkowanie. Dużo więcej. Przy okazji utworzone zostały także dwie nowe podstrefy. Od 1 sierpnia zaczęły obowiązywać nowe stawki za parkowanie. Podział na podstrefy oraz poszczególne ceny przedstawiono poniżej:

Czas parkowania

Opłata przed zmianami w Podstrefie A

Opłata od 01.08.2023 r. Podstrefa A

Opłata przed zmianami w Podstrefie B

Opłata od 01.08.2023 r. Podstrefa B

Opłata od 01.08.2023 r. Podstrefa C

Opłata od 01.08.2023 r. Podstrefa D

Do 30 min

1 zł

2 zł

3 zł

3 zł

2 zł

3 zł

Pierwsza godzina

3 zł

5 zł

3 zł

4 zł

4 zł

5,2 zł

Druga godzina

3,5 zł

6 zł

3,6 zł

4,6 zł

4,5 zł

6,2 zł

Trzecia godzina

4,3 zł

7,2 zł

4,3 zł

5,4 zł

5 zł

7,4 zł

Czwarta i każda kolejna godzina

3 zł

5 zł

3 zł

4 zł

4 zł

5,2 zł

Podstrefa A:

  • Aleja 3 Maja (z wyłączeniem parkingu objętego podstrefą "D"),
  • Tadeusza Kościuszki (od ul. Henryka Sienkiewicza do ul. Krupówki),
  • marsz. Józefa Piłsudskiego (od ul. Staszica do ul. Kazimierza Przerwy -Tetmajera),
  • Słoneczna,
  • Stanisława Staszica (od ul. Aleja 3 Maja do ul. Krupówki),
  • Mariusza Zaruskiego,
  • Juliusza Zborowskiego,
  • Nowotarska (od Ronda im. Romana Dmowskiego do skrzyżowania z ul. Kościeliską i ul. Krupówki).

Podstrefa B:

  • marsz. Józefa Piłsudskiego (od ul. Szymanowskiego do ul. Czecha),
  • Bronisława Czecha.

Podstrefa C:

  • Brzozowa,
  • Bulwary Słowackiego,
  • Chramcówki (od Ronda dra Andrzeja Chramca do ul. Do Samków),
  • Droga do Białego,
  • Droga na Bystre,
  • Gimnazjalna,
  • Grunwaldzka,
  • Jagiellońska,
  • Kasprusie,
  • Kościelna,
  • Tadeusza Kościuszki (od Ronda im. Armii Krajowej do ul. Henryka Sienkiewicza),
  • Partyzantów,
  • marsz. Józefa Piłsudskiego (od ul. Kazimierza Przerwy-Tetmajera do ul. Szymanowskiego),
  • Sabały,
  • Henryka Sienkiewicza,
  • ks. Józefa Stolarczyka,
  • Kazimierza Przerwy -Tetmajera,
  • Stanisława Witkiewicza,
  • Władysława Zamoyskiego.

Podstrefa D:

obejmuje parking po stronie wschodniej przy ulicy Aleja 3 Maja poniżej ul. Tadeusza Kościuszki od strony ronda Solidarności.

W zależności od długości parkowania i podstrefy, cena wzrosła nawet o blisko 70 proc. Z kolei na parkingach w pobliżu szlaków, całodniowe parkowanie podniesiono z 22,90 zł do 30 zł za cały dzień. Co jednak ciekawe, a według wielu krzywdzące, podwyżki mają dotyczyć wyłącznie przyjezdnych. Mieszkańców Zakopanego mają w dalszym ciągu obowiązywać stare stawki. Ci muszą jednak wyrobić wcześniej specjalną Zakopiańską Kartę Mieszkańca.

Dodatkowym ułatwieniem dla mieszkańców ma być darmowe pierwsze 30 min. parkowania, co ma umożliwić załatwienie krótkiej sprawy. Mało tego – przed budynkami użyteczności publicznej, tj. urzędem gminy, pocztą czy pod niektórymi bankami, mają zostać nawet wydzielone specjalne miejsca parkingowe, przeznaczone tylko dla mieszkańców. Zostaną one oznaczone pomarańczowymi kopertami, namalowanymi na ulicy.

Burmistrz Zakopanego, Leszek Dorula, tłumaczył powód swojej decyzji Radiu Eska. Wspomniał, że chce, by miasto zarabiało na parkingach więcej, niż dotychczas, bowiem więcej kosztuje m.in. ich utrzymanie. Jak powiedział w rozmowie: "To jest typowo dla turystów i wszystkich tych, którzy do Zakopanego przyjeżdżają rekreacyjnie. Musimy dbać o swoich mieszkańców, a z drugiej strony liczba miejsc parkingowych w Zakopanem jest ograniczona".

Taka decyzja wydaje się wysoce kontrowersyjna. Podobnych przykładów trudno bowiem szukać w innych polskich miastach. Zdania burmistrza nie podzielają także ci, których tańsze parkowanie dotyczy. Swoją opinię na ten temat wyrazili m.in. restaurator czy taksówkarz w rozmowie z Onetem.

– Nie może być tak, że coś jest droższe dla turystów i tańsze dla swoich. To tak jakbym ja miał w swoim lokalu dwie karty z dwoma cennikami – mówi Onetowi zakopiański restaurator.

Z kolei taksówkarz, z którym rozmawiał portal, podkreśla, że tańsze parkowanie dotyczy tylko osób z Zakopanego. Poszkodowani są więc także okoliczni mieszkańcy, którzy regularnie przyjeżdżają do miasta. Mężczyzna zaznacza także, że lada moment turyści będą woleli nocować w sąsiednich miejscowościach, z których także można szybko dojechać w góry.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (247)