Oto najdroższa kierownica świata!
Rosyjski producent obrzydliwie luksusowych SUV-ów, Dartz, wchodzi na rynek z nową propozycją jaką jest model Prombron Black Aligator. W jego wnętrzu znajdziemy najprawdopodobniej najdroższą kierownicę świata.
24.10.2016 | aktual.: 14.10.2022 14:00
Ludzie z Dartz lubią szokować, czego przykładem jest chociażby jedna z wersji Prombrona, którą można zamówić z opcjonalną tapicerką wykonaną z... penisa wieloryba. Wydaje nam się, że to dość dobrze obrazuje zarówno samą firmę jak i jej klientów. Produkty Dartz są skierowane do tych, którzy pragną wyróżnić się za wszelką cenę. Teraz mają ku temu kolejną okazję.
Rosyjski producent pochwalił się wersją Black Aligator. Jak nietrudno się domyślić, motywem przewodnim jest tu skóra drapieżnika, która pokrywa zdecydowaną większość elementów wnętrza. Jakby tego było mało, gdzieniegdzie użyto także skóry płaszczki. Idealne auto dla miłośników wodnych potworów. Wykończenie takiej kabiny kosztuje pewne krocie, lecz najbardziej interesującym i najdroższym elementem jest tu kierownica.
Specjaliści z Dartz twierdzą, że to najdroższa kierownica świata. Jej dwustronnie spłaszczony wieniec został pokryty połączeniem typowej, cielęcej skóry ze skórą aligatora i płaszczki. Ta ostatnia ma podobno nawiązywać fakturą do kawioru, tak lubianego przez Rosjan. Mało? Dorzućcie do tego 292 diamenty, dwa rubiny i białe złoto. Szacuje się, że takie "kółko" jest warte około 120 000 złotych.
Warto wspomnieć, że Prombron Black Aligator bazuje na Mercedesie GLS 63 AMG, który jest autem o sporym potencjale. Za odpowiednią opłatą, Rosjanie wycisną z napędu wszystko co tyko możliwe. Choć obiecywane 1500 KM wydaje się wartością mocno na wyrost, nie wątpimy, że możliwy jest spory przyrost mocy.
Dartz Prombron Black Aligator doczeka się 10 egzemplarzy. Oczywiście jeśli zgłosi się tylu chętnych, z odpowiednio spaczonym gustem i zasobnym portfelem. Dotychczasowe wydania Prombrona wyceniano zawsze na co najmniej 1 mln dolarów. I to bez dodatkowych opcji. W tym wypadku raczej nie będzie inaczej. Cóż, skóra płaszczki, czy penis wieloryba nie należą do najtańszych...