Używany Opel Corsa B - typowe awarie i problemy
Z autami segmentu B jest trochę tak jak z urządzeniami elektronicznymi - kiedy wychodzi na rynek nowy model wszyscy przeczesują Internet w poszukiwaniu wysokiej jakości zdjęć, testów i recenzji. Niestety, gdy na rynku pojawiają się już dwie kolejne generacje zainteresowanie autem pochodzącym sprzed dwóch dekad spada tak samo jak ich liczba na drogach. Czy taki los już wkrótce czeka także i Opla Corsę B? Na szczęście można znaleźć jeszcze zadbane egzemplarze, choć niestety powoli zaczyna ich ubywać.
19.01.2013 | aktual.: 30.03.2023 10:00
Historia modelu
Opel Corsa B po raz pierwszy został zaprezentowany w 1993 roku na targach motoryzacyjnych w Genewie. Bryłę samochodu zaprojektował Japończyk Hideo Kodama i diametralnie różniła się ona od kanciastej poprzedniczki. Auto trafiło na rynek w 1994 roku, a już trzy lata później przeszło terapię odmładzającą.
Zmiany są tak naprawdę ledwo zauważalne, więc nie będziemy się nad nimi rozczulać. Samochód wytwarzano w: Niemczech, Hiszpanii, Argentynie, a także i w Meksyku. Choć europejskie linie produkcyjne Opla Corsy B zostały zatrzymane w 2000 roku, to w krajach Ameryki Południowej oraz Środkowej auto wytwarzane było aż do 2012 roku.
Silniki
- R3 1,0 12V (54 KM)
- R4 1,2 8V (45 KM)
- R4 1,2 16V (65 KM)
- R4 1,4 8V (60-82 KM)
- R4 1,4 16V (90 KM)
- R4 1,6 16V (106-109 KM)
Diesle:
- R4 1,5 D (50 KM)
- R4 1,5 TD (67 KM)
- R4 1,7 D (60 KM)
Jeśli szukacie Opla Corsy B to z pewnością należycie do osób oszczędnych. Którą wersję silnikową wybrać, żeby wyjść na tym interesie jak najlepiej? Najrozsądniejszym silnikiem będzie benzynowy motor 1,4 l 8V. Nie zużywa dużych ilości paliwa, a przy tym cechuje się akceptowalną dynamiką. Nie ma co jednak liczyć nawet na najmniejsze emocje w trakcie jazdy, ale przecież nie o to tutaj chodzi.
Słabsze motory zupełnie nie zdają egzaminu, bo choć z powodu mniejszych pojemności mogą wydawać się oszczędniejsze to w rzeczywistości nie dają sobie rady z rozpędzeniem auta konsumując przy tym podobne ilości benzyny jak 1,4 l 8V. Mocniejsze jednostki 16V co prawda są jeszcze żwawsze, ale też częściej miewają problemy z osprzętem.
Egzemplarzy z silnikiem wysokoprężnym nie ma na rynku zbyt dużo, ale jeśli chcecie pobić światowy rekord w oszczędzaniu to możecie rozważyć zakup wersji 1,5 TD. Odmiana 1,5 D nie nadaje się nawet dla flegmatyków, a w 1,7 D zdarzają się incydenty zaawansowanego zużycia gładzi cylindrów. W takim przypadku konieczny będzie remont, a wtedy wszystkie oszczędności diabli wzięli.
Dane techniczne
Biegi możemy zmieniać sami przy pomocy 5-stopniowej przekładni ręcznej lub jeśli wybierzemy 4-biegowy automat on zrobi to za nas. Układ zawieszenia również nie będzie nikogo dziwić. Kolumny MacPhersona z przodu i belka skrętna z tyłu. Opel Corsa B w testach zderzeniowych Euro NCAP otrzymał 3 gwiazdki, co dziś brzmi raczej mało optymistycznie.
Awaryjność
Kolejną zmorą Opla Corsy B jest korozja. Ta pojawia się dosłownie wszędzie na: klapie bagażnika, nadkolach, a także i na progach. Jeśli egzemplarz, który zamierzamy kupić ma kilka poważnych ognisk rdzy to lepiej go sobie odpuśćmy. Usuwanie „rudej” często jest po prostu nieopłacalne, a trzeba pamiętać jeszcze o tym, że po pewnym czasie zabieg trzeba będzie powtórzyć.
W aucie szwankuje też przekładnia kierownicza, która z czasem nabiera luzów i zaczyna nieprzyjemnie hałasować – to normalne w konstrukcji pochodzącej z lat 90. Użytkownicy Opli Corsa B skarżą się na szwankujący elektryczny układ wspomagania EPS. Często problemy sprawiają również: sonda lambda, zawór EGR, czujnik poziomu oleju oraz przepływomierz.
Naszym zdaniem
Niestety często jest tak, że usterki się kumulują czym auto bardzo szybko może nas do siebie zniechęcić. Za co trzeba pochwalić ten samochód? Przede wszystkim za: praktyczność, niskie ceny części zamiennych i prostotę konstrukcji, dzięki której wiele awarii uda nam się wyeliminować na własną rękę. Ceny używanych egzemplarzy Opla Corsy B wahają się od około 2000 do ponad 8000 zł.