Odcinkowy pomiar prędkości ruszy jeszcze przed wakacjami

Łosiów w gminie Lewin Brzeski na drodze nr 94 to pierwsze miejsce, gdzie wybudowano już bramownice do odcinkowego pomiaru prędkości. Na dystansie 2,2 km kierowcy będą musieli zachować szczególną ostrożność, by poruszać się z prędkością dopuszczalną. Łącznie takich miejsc ma być w Polsce 29, a wszystkie odcinki będą miały łącznie długość 81 km. Na liście są odcinki krótkie, poniżej 1 km oraz długie, powyżej 5 km. Urządzenia dla wszystkich lokalizacji mają funkcjonować do końca roku. Całość ma kosztować 9 mln zł.

System CANARD po uruchomieniu odcinka ma przez jakiś czas pracować w trybie testowym, a dopiero później przejść w tryb karania. O tym, w jaki sposób będą funkcjonowały urządzenia kierowcy nie będą wiedzieć. Zasada pomiaru jest dość prosta. Odcinek pomiarowy na początku i końcu będzie miał bramownice z kamerami nad drogą. Pojazd przejeżdżając pod pierwszą bramownicą zostanie zidentyfikowany i dostanie swój indywidualny czas wjazdu. Po przejechaniu pod drugą bramownicą zostanie ponownie zidentyfikowany, a na podstawie czasu przejazdu odcinka będzie obliczona dla niego średnia prędkość. Jeżeli będzie wyższa niż przewidują przepisy, kierowca zostanie ukarany w taki sam sposób jakby był przyłapany na łamaniu prawa przez fotoradar, z tą różnicą, że w przypadku odcinkowy pomiar prędkości liczy się prędkość średnia, a nie chwilowa, a zatem zagapienie się niekoniecznie musi oznaczać mandat – wystarczy na jakiś czas zwolnić do prędkości poniżej dopuszczalnej.

Urządzenia mają możliwość rejestrowania pojazdów zarówno z przodu jak i z tyłu, a więc motocykliści, którzy mają tablice rejestracyjne tylko z tyłu też muszą uważać.

Odcinkowe pomiary prędkości podobnie jak fotoradary będą oznaczane na drogach znakiem D51 z informacją uzupełniającą: "Kontrola średniej prędkości na odcinku X km". Poniżej lista lokalizacji odcinkowego pomiaru prędkości.