Zaskoczenie na stacjach. Po przejęciu przez Orlen inne paliwo
W kwestii paliw zima co roku nastaje 16 listopada. Od tego dnia na stacjach kupujemy inne paliwo i warto na nie poczekać. Wyjątkowo wiele zmienia się w tym roku, po przejęciu Lotosu przez Orlen. Kierowcy mogą odczuć zawód.
11.11.2022 | aktual.: 14.11.2022 12:21
Przepisy o zimie
Zgodnie z rozporządzeniem ministra gospodarki w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych od 16 listopada działające w kraju stacje paliw mają obowiązek sprzedawania oleju napędowego i benzyny o zmienionych właściwościach. Wszystko po to, by nagły przymrozek nie unieruchomił pojazdu. Oczywiście jest to ważniejsze w przypadku oleju napędowego niż benzyny. Jakie zajdą zmiany?
Najważniejszym parametrem jest temperatura zablokowania zimnego filtra (CFPP) dla oleju napędowego. CFPP określa moment, w którym wytrącające się z diesla kryształki parafiny mogą doprowadzić do zatkania filtra paliwa. To z kolei może uniemożliwiać silnikowi wysokoprężnemu pracę. By temu zapobiec, stosuje się dodatki do paliwa. Zgodnie z przepisami od 16 listopada do końca lutego temperatura zablokowania zimnego filtra musi wynosić przynajmniej -20 stopni Celsjusza. Dla porównania – w przypadku paliwa przejściowego, sprzedawanego od 1 października do 15 listopada, temperatura CFPP nie może być wyższa niż -10 stopni Celsjusza.
W przypadku oleju napędowego warto brać pod uwagę także dodatkowy parametr – mętnienia paliwa (CP). To moment, w którym w cieczy wytrącają się pierwsze kryształki. Jeszcze nie w stopniu, który groziłby uniemożliwieniem pracy silnika, ale w takim, który staje się widoczny i może już wpływać na pracę auta. Mętnienie to dodatkowy wskaźnik, który nie jest regulowany w polskich przepisach.
Rozporządzenie, o którym mowa, określa również zimową normę dla benzyny. Ta sprzedawana od 16 listopada musi charakteryzować się prężnością par zawierającą się pomiędzy 60 a 90 kPa. W okresie przejściowym jest to od 45 do 90 kPa. Łatwo zauważyć, że choć górna granica tej wartości pozostaje taka sama, zmienia się dolna. Po co? Benzyna o wyższej prężności par jest bardziej lotna, co ułatwia rozruch przy niskiej temperaturze. Jeśli jednak parametr jest zbyt wysoki, może to powodować korki parowe w układzie paliwowym i przekładać się na rwaną pracę silnika. Producenci paliw muszą więc mieć duże pole manewru, bo temperatura zimą potrafi zaskoczyć w każdą ze stron.
Zimowe paliwo w Polsce
Przepisy jasno określają granicę normy. Nikt jednak nie zakazuje sprzedawcom paliw proponowania produktów, które swoimi własnościami przebijają polskie normy. Co kupimy na stacjach paliw największych sieci? Oto dane dotyczące paliw poszczególnych firm, wzbogacone o odpowiedzi przysłane przez niektóre z nich.
Circle K
W przypadku podstawowego oleju napędowego temperatura zablokowania zimnego filtra wynosi -20 stopni Celsjusza. Dokładnie jak przewiduje prawo.
Lotos
Do tej pory co zimę na stacjach Lotosu dostępny był arktyczny olej napędowy premium Dynamic, gwarantujący CFPP do -32 stopni Celsjusza oraz CP do -22 stopni Celsjusza. W 2022 r. wiele się jednak zmieniło. Około 100 stacji Lotosu przejął Orlen, który konsekwentnie zmienia ich barwy. Co wlejemy do baku na takich stacjach? Jak się okazuje, na tych stacjach Lotosu, które przejął Orlen, sprzedawane będzie dokładnie takie samo paliwo, jak na stacjach Orlenu (o czym poniżej). Nie wiadomo jeszcze, czy olej napędowy premium na stacjach Lotosu przejętych przez węgierski MOL będzie miał inne parametry.
Orlen
Podstawowe różnice w jakości produkowanych paliw w różnych okresach roku kalendarzowego to w przypadku benzyn prężność par, która w okresie zimowym i przejściowym jest wyższa niż w okresie letnim. Wyższą prężność par benzyn gotowych zapewniamy poprzez dobór odpowiedniej struktury komponentów.
Jeśli chodzi o olej napędowy, to podstawowa różnica występuje we własnościach niskotemperaturowych, a mianowicie w tzw. temperaturze zablokowania zimnego filtra (CFPP), czyli temperaturze, przy której następuje wydzielenie takiej ilości parafin z oleju napędowego, która powoduje zablokowanie ("zatkanie się") filtra paliwowego, w wyniku czego paliwo nie może być pompowane do silnika. Stąd w okresach zimowych polska norma stawia wymagania tej temperatury na poziomie nie wyższym niż -20 stopni Celsjusza.
Warto przy tej okazji dodać, że Grupa ORLEN produkuje i sprzedaje paliwa, które spełniają powyższy parametr ze znacznym buforem, wprowadzając szereg zmian w procesach technologicznych oraz stosując m.in. dodatek w postaci depresatora, który poprawia, czyli obniża temperaturę blokady zimnego filtra – informuje Autokult.pl biuro prasowe firmy Orlen.
Najpóźniej od 16 listopada PKN ORLEN oferuje swoim klientom zimowy olej napędowy VERVA oraz EFECTA. W polskiej normie dla olejów napędowych także dla tych produkowanych przez PKN ORLEN, ustalone jest minimum liczby cetanowej, wynoszące 51. Badania eksploatacyjne silników Diesla pokazały, że paliwa o niższej liczbie cetanowej niekorzystnie wpływają na silnik i znacznie obniżają ekonomikę jazdy. Dodatkowo generują większy hałas, a zwiększone zużycie paliwa, przy niezupełnym spalaniu, powoduje zwiększoną emisję sadzy. Podwyższona liczba cetanowa oleju VERVA ON (55 wobec standardowego 51) poprawia właściwości eksploatacyjne pojazdu. Zwiększa dynamikę pracy silnika, ułatwia rozruch i obniża temperaturę pracy silnika.
Moya
Wszystkie produkty paliwowe oferowane na stacjach MOYA – zarówno standardowy olej napędowy, jak i uszlachetniony "diesel" ON MOYA Power – zachowują odpowiednie parametry, które przewyższają dopuszczalną polskim prawem normę. Temperatura blokowania zimnego filtra w okresie zimowym wynosi znacznie poniżej -20 stopni Celsjusza.
ON MOYA Power jest oryginalnym produktem dostępnym wyłącznie na stacjach paliw MOYA. Formuła została przygotowana we współpracy z krakowskim Instytutem Nafty i Gazu. W skład pakietu dodatków wzbogacających paliwo ON MOYA Power wchodzą detergenty przywracające i utrzymujące czystość wtryskiwaczy, składniki przeciw pienieniu, inhibitor chroniący przed korozją, składnik smarnościowy przeciwdziałający zatarciu pomp paliwowych, odwaniacz niwelujący nieprzyjemny zapach oraz stabilizator poprawiający stabilność paliwa, a także depresator zapobiegający tworzeniu się parafin, dzięki czemu zyskujemy łatwiejszy rozruch silnika przy niskich temperaturach – przekazał Autokult.pl dział prasowy firmy Anwim, do której należą stacje Moya.
BP
Na stronie BP nie można znaleźć dokładnych charakterystyk produktów. Z informacji przesłanej nam wcześniej wynika jednak, że w okresie zimowym temperatura mętnienia oleju napędowego dostępnego w dystrybucji w okresie zimowym wynosi średnio -8 stopni Celsjusza, a temperatura zablokowania zimnego filtra CFPP średnio -28 stopni Celsjusza.
Shell
- Zgodnie z rozporządzeniem w sprawie wymagań jakościowych dla paliw ciekłych, zimowa jakość oleju napędowego musi być dostępna na stacjach od co najmniej 16 listopada do końca lutego, a zimowy diesel musi posiadać poprawioną wartość temperatury blokady zimnego filtra (TBZF), która musi wynosić co najmniej -20 stopni Celsjusza. Obecnie na stacjach Shell prowadzimy proces wymiany oleju napędowego, aby terminowo spełniał wymagania zimowe. Na wielu stacjach zimowy olej napędowy jest już dostępny – mówi Autokult.pl Justyna Goraj, dyrektorka marketingu działu mobility Shell Polska.
- Paliwa Shell V-Power Diesel oraz Shell FuelSave Diesel nie tylko spełniają wymagania jakościowe określone prawnie, ale bardzo często je znacząco przewyższają. Na przykład, temperatura blokady zimnego filtra w dostarczanych na stację paliwach wynosi nawet do -33°C. Wartość temperatury mętnienia wynosi do -10°C. Dodatki poprawiające własności niskotemperaturowe oleju napędowego nie wpływają na liczbę cetanową oferowanych paliw. W przypadku paliw innych niż ON od 1 listopada wszystkie benzyny na naszych stacjach utrzymują ten parametr na poziomie wyższym niż 60 kPa, wpisując się w wymagany zakres od 60 do 90 kPa jaki obowiązuje w okresie zimowym – dodaje Justyna Goraj.
Kiedy tankować?
W niektórych przypadkach warto poczekać z tankowaniem do 16 listopada, by mieć pewność, że do baku lejemy produkt zimowy. Może być to szczególnie ważne dla osób, które w najbliższych tygodniach zamierzają mało jeździć. Po nalaniu zimowego paliwa kierowcy będą pewni swego nawet w razie nadejścia większych przymrozków. Oczywiście z powodów logistycznych na części stacji zimowe paliwo pojawi się już wcześniej. Jeśli więc musimy zatankować teraz, dla pewności można zapytać na stacji o parametry sprzedawanego paliwa.