Nowy Blaupunkt na kartę

Nie zrozumcie mnie źle. Nie mam na myśli karty pre-paid, jak w telefonach komórkowych, czy karty do gry w pokera czy wojnę, lecz kartę pamięci. Ściślej mówiąc karty pamięci SD. Melbourne SD27 jest bowiem jednym z tych nielicznych modeli, w których całkowicie zrezygnowano z opcji CD, czy kaseta(heh, kiedy to było?) na rzecz slotu kart i portu USB.

Nowy Blaupunkt na kartę
Mateusz Gajewski

21.09.2007 | aktual.: 02.10.2022 13:21

Nie zrozumcie mnie źle. Nie mam na myśli karty pre-paid, jak w telefonach komórkowych, czy karty do gry w pokera czy wojnę, lecz kartę pamięci. Ściślej mówiąc karty pamięci SD. Melbourne SD27 jest bowiem jednym z tych nielicznych modeli, w których całkowicie zrezygnowano z opcji CD, czy kaseta(heh, kiedy to było?) na rzecz slotu kart i portu USB.

Zapomnijcie o swoich płytach ze składankami w formacie CD-Audio czy mp3(tak, tu już coś gdzieś tam dzwoni). Blaupunkt postawił wszystko na jedną kartę(na dodatek SD) i stworzył radio, które będzie korzystało z "nośników przyszłości". Dodatkowo, poza kartą pamięci, nie zapomniano zamontować złącza USB, po to, aby podpiąć przenośne urządzenie audio, pendrive'a czy iPoda. Ponadto, jeśli nasz sprzęcik grający wyposażono w Bluetooth, znajdzie on również wspólny język z nowym produktem Blaupunkta.

Oczywiście nie zapomniano o tradycyjnym radyjku FM/AM, które również mamy na pokładzie. Pozwala ono zapisać w pamięci częstotliwość 25 stacji. Dodatkowo Melbourne SD27 wyposażono w wejście aux(3,5mm), do którego możemy podpiąć dowolne źródło dźwięku.

Sugerowaną ceną, jaką należy mieć w portfelu, aby stać się szczęśliwym posiadaczem tego cudeńka jest 160$. Całkiem sporo, ale wydając je możemy być pewni, że z takim sprzętem nasze auto nie pozostanie niezauważone na drodze...

Info: engadget

Źródło artykułu:WP Autokult
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)