Nissan zakończył program World Endurance Championship [aktualizacja]

Nissan po niepowodzeniach w 24-godzinnym wyścigu Le Mans oraz z powodu kiepskich osiągów swojego samochodu postanowił zawiesić program WEC. Ostatecznie program zakończono.

Obraz
Źródło zdjęć: © fot. Nissan
Marcin Łobodziński

Nie zobaczymy przednionapędowego GT-R LM Nismo w najbliższym, 6-godzinnym wyścigu na torze Nürburgring. Zespół ma zamiar w tym czasie skupić się na rozwiązaniu problemów technicznych. Przygotowano testy samochodu na amerykańskich torach, podczas których będą wprowadzane poprawki. Prezydent Nismo, Shoichi Miyatani, powiedział: Jesteśmy zawodnikami i chcemy się nie tylko ścigać, ale też być konkurencyjni. Dlatego zdecydowaliśmy się kontynuować nasz program testów i przygotować GT-R LM Nismo na starcie z silnymi rywalami w mistrzostwach Endurance.

Nissan testował już nowy pakiet aerodynamiczny, trwają też poszukiwania możliwie najlepszego systememu odzyskiwania energii. Nissan powróci do rywalizacji gdy samochód będzie na nią rzeczywiście gotowy. Na chwilę obecną nie jest.

Nissan kiepsko wypadł w tegorocznym 24 Heures du Mans. Jeden z trzech samochodów nie zdołał nawet opuścić garażu gdy wyścig ruszył, a dwa pozostałe straciły swoje pozycje na rzecz słabszych aut LMP2. W końcu wszystkie auta były na torze, ale takie widoki były rzadkością, bo Nissany miały sporo awarii i jechały na bardzo odległych pozycjach. W nocy jeden z samochodów wycofał się. Nad ranem z powodu awarii skrzyni biegów odpadł drugi, choć po długiej naprawie wrócił do rywalizacji i jako jedyny ukończył wyścig na 39. pozycji, ale nie został sklasyfikowany.

[aktualizacja 22 grudnia]

Nissan podjął ostateczną decyzję o zakończeniu programu sportowego w wyścigach długodystansowych - tą oto sensacyjną wiadomością Nissan przyznał się do błędnej koncepcji swojego samochodu przygotowanego w kategorii LMP1. Bolid był rewolucyjny i nawet tłumaczono dlaczego wybrano taką koncepcję - przypominamy, że Nissan GT-R LM Nismo miał przedni napęd - ale owa koncepcja okazała się niewypałem. Bolidy zaliczyły tylko jeden wyścig - tegoroczne LeMans - z katastrofalnymi wynikami. Decyzja o wycofaniu się z wyścigów Endurance zapadła po ostatnich testach w NOLA Motorsports Park.

NISSAN:

Dzisiaj Nissan ogłosił, że wycofuje swoje zgłoszenie z przyszłorocznego sezonu Długodystanowych Mistrzostw Świata. Nissan wystartował w LMP1 w 2015 roku z innowacyjną, nową i śmiałą koncepcją, z ambicją, by konkurować z czołówką. Zespół pracował z zaangażowaniem, aby doprowadzić pojazd do wymaganego poziomu osiągów, jednak firma doszła do wniosku, że program nie będzie mógł osiągnąć swoich ambicji i postanowiła skoncentrować się na rozwoju długoterminowej strategii w wyścigach.

Wyścigi są podstawowym elementem DNA Nissana, a firma może być dumna z historii innowacyjności do osiągania zwycięstwa. Zaangażowanie Nissana w sporcie motorowym pozostanie mocne, o czym świadczą zwycięstwa z sezonu 2015 – od osiągnięcia triumfu w Super GT w Japonii już drugi rok z rzędu po wygraną w 12-godzinnym wyścigu Blancpain Endurance w klasie Pro wraz z GT-R GT3. Nissan będzie kontynuować swoje wsparcie w WEC poprzez różne programy związane z silnikami, wliczając w to niedawne wprowadzenie silnika LMP3.

To koniec ambitnego powrotu japońskiego producenta do wyścigów długodystansowych, który zakończył się całkowitym fiaskiem. Szkoda, bo producentów w tym sporcie nigdy za wielu, a zwłaszcza wtedy, gdy przychodzą z nowatorskimi i niecodziennymi pojazdami.

Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
Na którym biegu auto pali najmniej? Sprawdziliśmy i wiemy dokładnie
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
"Wilcze oczy" coraz częściej przy polskich drogach. Zobacz, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km