Nissan Dayz z nową twarzą. Japończycy się ucieszą
Dayz to jeden z najpopularniejszych kei carów na japońskim rynku. Pudełkowaty mieszczuch właśnie przeszedł lifting, dzięki któremu jest jeszcze atrakcyjniejszy.
02.10.2023 | aktual.: 02.10.2023 10:17
Kei cary to specjalność Japończyków i motoryzacyjny ewenement. Dla Europejczyka stanowią egzotykę, ale w Azji to ważny segment rynku. By utrzymać popularność, producenci wciąż aktualizują swoje oferty. Przykładem jest Nissan i właśnie odświeżony model Dayz.
Zobacz także
Poznacie go przede wszystkim po zmodyfikowanych reflektorach i zmienionej atrapie chłodnicy. Ta, w zależności od wersji może przybrać naprawdę pokaźne rozmiary. W topowej odmianie towarzyszy jej również ostro wystylizowany zderzak z wlotem na całą szerokość. Bazowe warianty są znacznie bardziej zachowawcze.
Przy okazji liftingu Nissan zaktualizował także gamę malutkich, 14-calowych felg i opcji wykończenia nadwozia. Kilka nowości czeka także we wnętrzu, gdzie producent wygospodarował więcej schowków i poprawił wyposażenie. Na liście dodatków znajdziemy np. podgrzewaną kierownicę.
Po staremu jest za to pod maską. Typowo dla kei carów pracuje tam trzycylindrówka o pojemności 0,66 litra i mocy 48 lub 64 KM. Oba warianty standardowo są parowane z przekładnią CVT. Opcjonalnie można też wybrać napęd na cztery koła.
Ile kosztuje odświeżony Dayz? Ceny w Japonii są bardzo atrakcyjne. Bazowa odmiana to wydatek o równowartości 42 tys. zł.