McLaren nie wyklucza napędu elektrycznego. Jednakże nie zbuduje SUV‑a
Stale rosnąca popularność SUV-ów sprawiła, że tym segmentem rynku zainteresowały się marki, które dotychczas nie miały wiele wspólnego z pseudoterenówkami. Wśród nich Lamborghini, Bentley, a nawet Rolls-Royce. Możecie być jednak pewni, że w tym zacnym gronie nie zagości McLaren.
04.09.2018 | aktual.: 14.10.2022 14:54
Szef brytyjskiej marki, Mike Flewitt, w wywiadzie dla Automotive News, poinformował, że McLaren nie zamierza stworzyć SUV-a. Nie jest jednak przeciwny autom elektrycznym. Czy to oznacza, że niebawem superauta z Woking będą napędzane prądem? Bardzo możliwe. Flewitt nie ukrywa, że taka technologia zagości w McLarenie nie wcześniej niż w 2025 roku, ale jest w oficjalnych planach marki.
Za kilka lat może się bowiem okazać, że spalinowe McLareny przestaną spełniać coraz bardziej rygorystyczne normy emisji. Wówczas konieczne będzie stosowanie hybryd oraz w pełni elektrycznych rozwiązań. Brytyjczycy pogodzili się z tą myślą. Pracują już nad systemem wydajnych i lekkich baterii, które powinny sprawdzić się w samochodach o typowo sportowym charakterze.
Co ważne, Flewitt obiecuje, że nowe rodzaje napędu nie będą wiązały się z jakimikolwiek kompromisami w kwestii osiągów. Wręcz przeciwnie - McLareny z roku na rok mają się stawać coraz szybsze i dawać jeszcze więcej przyjemności z jazdy. To duża zmiana dla producenta, który co prawda ma już w swojej ofercie hybrydy, ale nigdy nie stworzył w pełni elektrycznego auta.
Jeśli jesteście motoryzacyjnymi purystami i najnowsze doniesienia dotyczące McLarena nie brzmią według Was dobrze, musicie zadowolić się tym, że mogło być jeszcze gorzej. Nie będzie, ponieważ w Woking nie zamierzają produkować SUV-a. Nie, żeby mieli coś przeciwko tego typu autom, lecz jak mówi Mike Flewitt: Wolimy skupić się na tym, co robimy dobrze. Poza tym zaprojektowanie SUV-a byłoby bardzo kosztowne i czasochłonne."
Zobacz także
Zamiast tworzyć konkurenta dla Urusa, McLaren skupi się na typowo sportowych modelach. Na razie nie wiemy jeszcze kiedy nastąpi elektryfikacja gamy brytyjskiej marki. Możecie być jednak pewni, że prędzej czy później do tego dojdzie.