McLaren nie chce elektrycznych superaut. Technologia jeszcze nie dojeżdża

Na rynku z roku na rok pojawia się coraz więcej samochodów elektrycznych oferujących osiągi z najwyższej półki. McLaren jednak wcale nie ma zamiaru spieszyć się z produkcją supersamochodów na prąd i ma ku temu istotne powody.

McLaren 765LT pierwsza jazdaMcLaren 765LT
Źródło zdjęć: © autokult | Patrick Gosling
Kamil Niewiński
SKOMENTUJ

Przejście na produkcję samochodów elektrycznych wydaje się z roku na rok być coraz bardziej realną ścieżką rozwoju motoryzacji. Pomijając już zakazy, które w większości rejonów świata zaczną obowiązywać za kilkanaście, a nawet już za kilka lat, wiele marek realnie widzi w tej technologii szansę na produkcję wyjątkowych samochodów, które zapadną w pamięć fanom.

Rzeczywiście elektryki mają wiele zalet, nawet w przypadku modeli mających cechować się wybornymi osiągami. Jednym z najważniejszych atutów silników elektrycznych jest chociażby zawsze dostępny moment obrotowy, który pozwala na osiągnięcie kapitalnego przyspieszenia. Motor na prąd może również generować większą moc, a możliwość montowania kilku mniejszych jednostek w aucie pozwala na tworzenie świetnych napędów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Gala Samochód Roku 2025 - wywiad - Michał Kokerski x COFFEE PLANT

Z drugiej strony auta elektryczne nadal zmagają się z wieloma bolączkami, które na ten moment trudno jest nadal przeskoczyć. Najpoważniejszą kwestią są oczywiście baterie. Chociaż oferowane przez nie zasięgi są o wiele lepsze niż jeszcze kilka lat temu, nadal pozostawiają trochę do życzenia. Więcej uwagi przykuwa teraz inna wada — duża waga akumulatorów.

To właśnie ten problem sprawia, że McLaren w najbliższych latach nie ma zamiaru prezentować elektrycznego supersamochodów. Nie oznacza to oczywiście, że auto na prąd nie pojawi się w gamie brytyjskiej marki. W rozmowie z Bloombergiem dyrektor generalny Michael Leiters przyznaje, że jest otwarty na elektryczne SUV-y. McLaren jednak w pierwszej kolejności chce rozwijać hybrydy plug-in.

Waga jest bardzo ważna, potrzebny jest również odpowiedni zasięg. Nie spodziewam się, by technologia potrzebna supersamochodom była gotowa przed końcem tej dekady. Odpowiednia masa jest trzonem naszej marki. Nie chcemy robić samochodu elektrycznego, który będzie ważyć dwie tony, a potem będzie trzeba dołożyć mu 2000 KM.

Michael Leiters
dyrektor generalny McLarena

Wybrane dla Ciebie

Pierwszy taki sprzęt policji. Posypią się mandaty
Pierwszy taki sprzęt policji. Posypią się mandaty
Nowa funkcja w Uberze. Wystarczy ją włączyć podczas jazdy
Nowa funkcja w Uberze. Wystarczy ją włączyć podczas jazdy
Nowe Audi Q3 nie ma wajch przy kierownicy. Kilka przełomów w ważnym modelu
Nowe Audi Q3 nie ma wajch przy kierownicy. Kilka przełomów w ważnym modelu
Skręć kierownicę i sprawdź. Jaką cyfrę widzisz na swojej oponie?
Skręć kierownicę i sprawdź. Jaką cyfrę widzisz na swojej oponie?
Polacy kupują, a później problem. Koszty idą w tysiące
Polacy kupują, a później problem. Koszty idą w tysiące
Widziałem Shell Eco-marathon z bliska. Kropla paliwa na wagę złota
Widziałem Shell Eco-marathon z bliska. Kropla paliwa na wagę złota
Zużycie paliwa 0,044 l/100 km. Pierwszy raz taka impreza w Polsce
Zużycie paliwa 0,044 l/100 km. Pierwszy raz taka impreza w Polsce
"Wyciągnął" dwie firmy. Słynny prezes nagle zrezygnował
"Wyciągnął" dwie firmy. Słynny prezes nagle zrezygnował
Rekordowe spotkanie miłośników terenówek Toyoty. Można było zobaczyć niemal wszystkie wersje
Rekordowe spotkanie miłośników terenówek Toyoty. Można było zobaczyć niemal wszystkie wersje
Mandaty za hulajnogę. Policja nie jest w stanie wyegzekwować przepisów
Mandaty za hulajnogę. Policja nie jest w stanie wyegzekwować przepisów
Pierwsza jazda: Škoda Elroq RS – najszybsza, ale i pragmatyczna
Pierwsza jazda: Škoda Elroq RS – najszybsza, ale i pragmatyczna
Pierwsza jazda: Bentley Bentayga Speed. V8 ma się coraz lepiej
Pierwsza jazda: Bentley Bentayga Speed. V8 ma się coraz lepiej