McLaren GTS debiutuje jako najpraktyczniejszy supersamochód. Osiągi też nie rozczarują
McLaren GT doczekał się jeszcze lepszego następcy. Brytyjczycy kończą rok zaskakującą premierą w postaci GTS-a - auta, które łączy dwa światy.
19.12.2023 | aktual.: 20.12.2023 16:57
GTS to zdaniem marki idealny grand tourer, który sprawdzi się zarówno na torze, jak i podczas długich podróży. Producent postarał się o wykrzesanie maksimum komfortu i przestrzeni - oczywiście jak na standardy supersamochodów.
Zobacz także
Dowód? Chociażby dwa pojemne bagażniki. Tylny, umieszczony pod szklaną i elektrycznie sterowaną pokrywą mieści 418 litrów l, a przedni dodatkowe 150 l. Oznacza to, że całkowita przestrzeń bagażowa jest większa niż w niejednym typowym pojeździe.
Auto jest też standardowo wyposażone w system podnoszenia przedniej osi, który zwiększa prześwit w zaledwie 4 s. Na pokładzie znajdziemy także adaptacyjne zawieszenie i ceramiczne hamulce, które nie pozostawiają wątpliwości, że to prawdziwe superauto.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podobnie zresztą jest z napędem. Podwójnie doładowane, czterolitrowe V8 generuje teraz 635 KM - o 15 KM więcej niż dotychczas. Cały pojazd waży za to o 10 kg mniej. Masę własną na poziomie 1520 kg udało się uzyskać dzięki szerokiemu zastosowaniu kompozytów.
Jak na grand tourera, McLaren GTS jest naprawdę szybki. Osiąga setkę w około 3,5 s, a 200 km/h pojawia się na liczniku po 8,9 s. Prędkość maksymalna wynosi natomiast 326 km/h.
Chętni mogą już składać zamówienia, choć ceny nie zostały jeszcze podane do publicznej wiadomości. Jedno jest pewne - GTS będzie zauważalnie droższy od schodzącego GT.