Mazda 2 Hybrid przeszła lifting. Teraz łatwiej odróżnisz ją od Yarisa

Toyota Yaris niedawno przeszła lifting, więc Mazda zrobiła to samo z bliźniaczą dwójką. Zmiany nie są duże, lecz klienci powinni je docenić. Głównie za sprawą nowego zderzaka i atrapy chłodnicy nawiązujących do innych modeli marki.

Mazda wykorzystała lifting do indywidualizacji miejskiego modelu. Wystarczyło kilka detali, by oddalić się stylistycznie od Toyoty. Wyszło naprawdę nieźle. Nadwozie po zmianach może się podobać.

Przy okazji producent uzupełnił też gamę lakierów o nową barwę Glass Blue oraz przebudował listę wersji. Klienci będą mogli wybierać spośród poziomów Prime, Centre, Exclusive, Homura i Homura Plus. Nie bez znaczenia są też nowe wzory felg czy zaktualizowane multimedia z ekranem o przekątnej 12,3 cala.

Co jednak zaskakujące, mała mazda nie dostała najświeższego wydania hybrydowego napędu Toyoty, pozostając przy dotychczasowych rozwiązaniach. Oznacza to 116 KM mocy i 169 Nm maksymalnego momentu obrotowego.

Niebawem powinniśmy dowiedzieć się, czy wykorzystanie starszej hybrydy będzie równoznaczne z niższymi cenami. Jeśli tak, Mazda może zabrać trochę klientów Toyocie.