Martwy niedźwiedź. Atak hakerów po sprzedaży fabryki ciągników
Fabryka ciągników rolniczych Ursus po wielu próbach jej sprzedaży wreszcie znalazła nowego właściciela. Jest nim spółka założona kilka miesięcy wcześniej przez Ukraińca, za którym ciągną się niewyjaśnione sprawy.
04.11.2024 | aktual.: 04.11.2024 09:34
Ursus, niegdyś trzon naszej gospodarki rolnej, dziś upadła fabryka ciągników rolniczych, której nikt nie chciał kupić. Kiedy w 2019 roku wkroczył komornik i przejął majątek, jeszcze były nadzieje na wskrzeszenie legendy. Jednak od 2021 roku nie znalazł się inwestor, który chciałby tego dokonać.
Ursusa próbowano sprzedać trzy razy. Po raz pierwszy za 125 mln złotych. Jednak nikt nie złożył oferty. Po obniżeniu ceny do 99 mln zł też nie znalazł się chętny. Dopiero po obniżeniu ceny do 74 mln kupiła go spółka M.I. Crow, choć formalne przejęcie ma nastąpić na początku 2025 roku. Firma ogłosiła gotowość do ożywienia marki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak donosi serwis money.pl, 41-letni Oleg Krot, właściciel wspomnianej spółki, to jedno z najgłośniejszych nazwisk ukraińskiego biznesu. Dorobił się na e-sporcie, organizując turnieje w grach komputerowych. Założył WePlay Holding z siedzibami w Kijowie i Los Angeles, który związał się z rosyjskim 1 xBet i to wywołało liczne kontrowersje na Ukrainie. Obywatele zbierali podpisy pod petycją o cofnięcie holdingowi zezwoleń. Zażądano również sankcji wobec Krota.
Niesmaczny żart
Prawdopodobnie w wyniku ataku hakerskiego na stronę Ursus.com na witrynie nie znajdziemy informacji o firmie, lecz... martwego niedźwiedzia. Warto wiedzieć, że Ursus to w języku łacińskim niedźwiedź. Zdjęcie rozszarpanego zwierzaka jest niesmacznym żartem lub przekazem, że firma z Lublina jest martwa.
Głos w tej sprawie zabrał Marek Tucholski, działacz Ruchu Narodowego, który opublikował post na portalu X.