Leonardo Górski mistrzem Włoch. Młody Polak z kolejnym sukcesem

Leonardo Górski niedawno świętował zwycięstwo w kartingowych mistrzostwach WSK Series. Teraz może ogłosić kolejny sukces, jakim jest mistrzostwo Włoch.

Leonardo Górski
Leonardo Górski
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
Aleksander Ruciński

Piąta runda kartingowych mistrzostw Włoch rozgrywana na torze Franciacorta była okazją do przypieczętowania mistrzowskiego tytułu przez Leonarda Górskiego. Młody Polak zakończył sezon na najwyższym miejscu w klasyfikacji. To efekt ciężkiej pracy we wszystkich pięciu wyścigach.

Runda otwierająca odbyła się 19 maja na torze Cremona, gdzie Górski zajął czwartą pozycję w pierwszym wyścigu, a drugi zakończył na drugim stopniu podium.

Druga runda została rozegrana na samym południu Włoch w połowie czerwca. Wysokie temperatury wszystkim zawodnikom dawały się we znaki. Leo powtórzył wynik z Cremony, meldując się na mecie pierwszego wyścigu na czwartym miejscu, a w drugim na drugim. Po dwóch wyścigach nasz reprezentant zajmował drugie miejsce ze stratą 10 punktów do pierwszego Nicolo Perico.

Półmetek mistrzostw przypadł na tor Val Vibrata w Abruzji. Choć Leonardo rozpoczął pierwszy wyścig z dziewiątej pozycji, dojechał do mety na pierwszej lokacie. W drugim było nieco gorzej, lecz siódme miejsce pozwoliło zająć pozycję lidera mistrzostw z przewagą blisko 60 punktów nad drugim Nicolo Perico.

Czwarta runda rozgrywana pod koniec sierpnia na torze Sarno zakończyła się pierwszą lokatą w pierwszym wyścigu i znacznie gorszą dyspozycją w drugim, zwieńczoną 27. miejscem. Nie przeszkodziło to jednak Górskiemu w pozostaniu na szczycie klasyfikacji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Finałowy wyścig w Frianciacorta tylko potwierdził formę Polaka. Trzecie i czwarte miejsce w finałowych wyścigach pozwoliło przypieczętować tytuł Mistrza Włoch. Na drugim stopniu podium w klasie MINI Gr3 U10 stanął Oleksandr Legenkyi a najniższy zajął David Moscardi.

To kolejny sukces polskiego kierowcy, będący dowodem na jego ogromny potencjał. Nie pozostaje nic innego jak trzymać kciuki za dalszy rozwój Leonarda Górskiego i życzyć mu wygranych w następnych sezonach.

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)