Lamborghini zapowiada nowego hypercara. Jest tylko jeden problem

Lamborghini Squadra Corse – nadworny dział odpowiedzialny za sporty motorowe – pracuje nad nowym hypercarem, który bez wątpienia zachwyci świat motoryzacji. Problem polega jednak na tym, że nie będzie on przystosowany do ruchu drogowego.

Choć nie widać go jeszcze w całej okazałości, już robi wrażenieChoć nie widać go jeszcze w całej okazałości, już robi wrażenie
Źródło zdjęć: © fot. mat. prasowe
Filip Buliński

Co prawda Lamborghini nie podało jeszcze nazwy nowego modelu, ale już znamy część jego danych technicznych. Producent podzielił się nimi podczas finałów serii Super Trofeo w Jerez de la Frontera.

Auto ma być napędzane przez wolnossące, 6,5-litrowe V12, z którego inżynierowie wykrzesali monstrualne 830 KM. Z jednostką będzie współpracować będzie 6 biegowa, sekwencyjna przekładnia Xtrac. Z kolei innowacyjny, samoblokujący się mechanizm różnicowy umożliwi kierowcy regulację napięcia wstępnego, aby jak najlepiej dostosować samochód do toru i nawierzchni.

Nadwozie będzie składać się z aluminiowej przedniej ramy połączonej z monokokiem z włókna węglowego. Za kabiną kierowcy znajdzie się stalowa klatka z silnikiem. Całość ma zapewnić konstrukcji niebywałą sztywność na skręcanie i zginanie.

A jak będzie wyglądać nowy hipersamochód Lamborghini? To jest ciągle owiane tajemnicą, choć rąbka tajemnicy uchyla zapowiedź w formie wideo.

THE PUREST TRACK EXPERIENCE

Widzimy dużo elementów aerodynamicznych, w tym wlot dachowy, duży spojler (wszystko z włókna węglowego), maskę z wlotami powietrza, a także felgi z centralną śrubą mocującą oraz liczbę 63, która ma symbolizować rok powstania marki. Model prezentowany jest w półmroku, przez co mamy niedosyt i chcemy zobaczyć więcej.

Producent zapowiada że samochód będzie limitowany. Do ilu sztuk? Tego już niestety nie zdradził, podobnie jak jego ceny. Jednak znając realia, Lamborghini nie będzie miało problemu z szybką sprzedażą swojego dzieła.

Wybrane dla Ciebie

"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
"Wilcze oczy" można spotkać przy drodze. Tłumaczymy, czym są
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Nowy obowiązek w samochodach. UE już podała, kiedy zacznie obowiązywać
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
Wielki powrót Testarossy. Ferrari 849 to nowa hiperhybryda z Maranello
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
To koniec Jeepa Wranglera w Polsce. Ostatnie egzemplarze na sprzedaż
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Jeśli nagrywasz policjanta, nie mów mu jednej rzeczy
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Kolejna podwyżka stawek za przejazd autostradą A2. To już druga w tym roku
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Tak wygląda Škoda Octavia przyszłości. Nie ma mowy o żadnym SUV-ie
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Koniec rosyjskiego eldorado. Ogromny spadek sprzedaży chińskich aut
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Sprawdziłem całoroczne opony latem. Test w warunkach drogowych
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Cupra Tindaya to nowa wizja przyszłości marki. Kierowcy nie zastąpi tryb autonomiczny
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Oto nowe Renault Clio. Pod maską duży silnik palący 3,9 l/100 km
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny
Relacja z targów IAA 2025: kolejna odsłona wojny Europa kontra Chiny