Krążowniki z francuskim imieniem, czyli historii Cadillaca część 1 [geneza motoryzacji]
Kwintesencja amerykańskich krążowników szos nosi nazwisko francuskiego szlachcica, a podwaliny pod jej powstanie położył Henry Ford.
27.06.2011 | aktual.: 07.10.2022 17:57
Firma Cadillac powstała w 1902 roku i została nazwana imieniem francuskiego szlachcica Antoine'a de la Mothe Cadillaca, założyciela miasta Detroit. Początki firmy sięgają już 1899 roku. Wtedy to Henry Ford założył pierwszą fabrykę samochodów w Detroit, działającą pod nazwą Detroit Automobile Company. Ford po kilku miesiącach zrezygnował z prowadzenia firmy i przekazał ją Henry'emu Lelandowi, którego znał od kilkunastu lat i który miał manufakturę produkującą części samochodowe. Ten, przy pomocy zastrzyku gotówki milionera Murphy’ego zaczął tworzyć imperium Cadillaca.
Pierwszym autem nowego koncernu z Detroit był model A, który ujrzał światło dzienne już w 1903 roku. Samochód miał jednocylindrowy silnik o pojemności 1,6 litra i mocy 10 KM. Auto zdobyło niebywałą wręcz popularność. Spowodowało to zainteresowanie większych koncernów, a już w 1909 roku skutkowało podpisaniem umowy o współpracy z General Motors, które później miało przejąć Cadillaca i uczynić z niego luksusową dywizję pod swoimi skrzydłami.
Inżynierowie Cadillaca byli słynni nie tylko w Stanach Zjednoczonych ze względu na swoje innowacyjne i odważne pomysły. Od 1909 roku w Cadillacach montowano wyłącznie czterocylindrowe silniki, a trzy lata później standardem były auta z oświetleniem i elektrycznym rozrusznikiem. W 1915 roku stworzono ośmiocylindrowy silnik w układzie V o pojemności 5,1 litra i mocy 70 KM. Cadillac stawiał na silniki potężne i paliwożerne, które miały symbolizować moc i możliwości marki.
Sukces firma z Detroit potwierdziła wraz z wprowadzeniem na rynek serii 90-V16. Krążownik z siedmiolitrowym silnikiem miał szesnaście cylindrów i moc 185 KM. Na świecie istniało wówczas zaledwie kilka modeli tej klasy. Auto było produkowane przez osiem lat. W tym czasie z fabryki wyjechało ok. 3250 sztuk tego samochodu. Cadillac stworzył też wersję V12, która okazała się dwukrotnie bardziej popularna.
Podczas drugiej wojny światowej Cadillac niemal zupełnie zniknął z motoryzacyjnej mapy świata. Powrócił jednak tuż po jej zakończeniu, a jego produkcje błyskawicznie zyskały status ikony amerykańskiej motoryzacji. Modele takie jak Coupe de Ville, Fleetwood czy Eldorado były bardzo częstym widokiem na amerykańskich drogach i pod domami w największych miastach Stanów Zjednoczonych.