Koncept, który uratował tysiące istnień - Volvo VESC ma już 50 lat

Bezpieczeństwo od zawsze stanowiło priorytet Volvo, czego dowodem jest koncept VESC - z pozoru zwykły sedan, który pozwalał przeżyć uderzenie w ścianę przy prędkości 80 km/h. Było to możliwe dzięki nowatorskim systemom, wyprzedzającym swoje czasy.

Wyglądał zwyczajnie, ale był prawdziwą fortecą na kołachWyglądał zwyczajnie, ale był prawdziwą fortecą na kołach
Źródło zdjęć: © mat. prasowe / Volvo
Aleksander Ruciński

Międzynarodowy Salon Samochodowy w Genewie był miejscem wielu spektakularnych premier. Citroën pokazał GS-a, Ford Granadę, a Ferrari, Dino i GTS-a. W ich cieniu zadebiutował też cichy bohater. Nie wyróżniał się wyglądem i prestiżem. Skrywał jednak rozwiązania, które w kolejnych dekadach miały uratować tysiące ludzkich istnień.

Mowa o koncepcie VESC stanowiącym kolejny krok szwedzkiej marki w kierunku zwiększenia bezpieczeństwa na drogach. Priorytetowe podejście Volvo do kwestii już wtedy było powszechnie znanym faktem. Spora w tym zasługa inżyniera marki, Nilsa Bohlina, który w 1958 roku pokazał światu trzypunktowe pasy bezpieczeństwa, a następnie, wspólnie z Volvo udostępnił patent całemu światu.

Choć było to rozwiązanie rewolucyjne, szczególnie w USA nie traktowano go zbyt poważnie. Klientów znacznie bardziej obchodziła ilość chromu na nadwoziu i wielkość V8 montowanego pod maską.

Wszystko zmieniło się w 1965 roku, kiedy rzecznik praw konsumentów Ralph Nader opublikował pracę pt. "Unsafe at any speed" (ang. "Niebezpieczny przy każdej prędkości), traktującą o poziomie bezpieczeństwa aut w USA. Raport szybko stał się bestsellerem literatury faktu i wywołał społeczną dyskusję, która ostatecznie zaowocowała powstaniem pierwszego zestawu federalnych norm bezpieczeństwa pojazdów silnikowych.

Pasy bezpieczeństwa to popisowy patent Volvo
Pasy bezpieczeństwa to popisowy patent Volvo © mat. prasowe / Volvo

Klimat społeczno-polityczny zdecydowanie sprzyjał tworzeniu rozwiązań mających na celu zwiększenie bezpieczeństwa. Wtedy zjawiło się Volvo - całe na biało, z pakietem rozwiązań deklasujących konkurencję, zamkniętych w eksperymentalnym projekcie VESC.

Pojazd wyglądał zupełnie zwyczajnie. Stanowił nie tylko zapowiedź przyszłości, ale i torował drogę dla nadchodzącej premiery - produkcyjnego modelu 240, który miał debiutować w 1974 roku i wykorzystywać niektóre systemy obecne na pokładzie konceptu.

Volvo VESC Concept
Volvo VESC Concept © mat. prasowe / Volvo

Nie wszystkie innowacje obecne na pokładzie VESC były absolutną nowością czy autorskimi pomysłami Volvo, jednakże dopiero Szwedzi zdecydowali się zebrać cały dotychczasowy dorobek w spójną całość, prezentując wizję bezpieczeństwa przyszłości. Składały się na nią takie rozwiązania jak:

  • Wystające zderzaki z teleskopami amortyzującymi uderzenia
  • Spryskiwacze i wycieraczki reflektorów
  • Tarczowe hamulce z systemem zapobiegającym blokowaniu kół
  • Zagłówki dla pasażerów tylnej kanapy
  • Aktywne zagłówki przednie
  • 3-punktowe pasy bezpieczeństwa z systemem automatycznego zapinania z przodu
  • Automatyczne odcięcie dopływu paliwa
  • Samopoziomujące zawieszenie
  • \Łamana\ kolumna kierownicy
  • Wzmocnienia w dachu i drzwiach
  • Przednie i tylne poduszki powietrzne
  • Aktywne strefy zgniotu pochłaniające uderzenia przy prędkości do 80 km/h
  • Mocowania silnika zaprojektowane tak, by w razie wypadku nie wnikał do przestrzeni pasażerskiej
  • Ostrzeżenie akustyczne podczas cofania
Spryskiwacze i wycieraczki reflektorów w kolejnych latach stały się wyróżnikiem volvo
Spryskiwacze i wycieraczki reflektorów w kolejnych latach stały się wyróżnikiem volvo © mat. prasowe / Volvo

Volvo VESC wyprzedzało przepisy federalne i międzynarodowe o lata świetlne, ze szczególnym uwzględnieniem rozwiązań, które miały zapobiegać wypadkom, a nie tylko ich skutkom. Wczesny system ABS, spryskiwacze reflektorów czy ostrzeżenie o cofaniu były jednymi z pierwszych przykładów bezpieczeństwa czynnego w historii.

Począwszy od założenia firmy w 1927 roku, przez patent na pasy bezpieczeństwa i koncept VESC, a skończywszy na współczesnej wizji zero (zero ofiar wypadków z udziałem aut Volvo), bezpieczeństwo zawsze stanowiło priorytet dla Szwedów. Nigdy nie chodziło o piękno czy osiągi, lecz ochronę ludzkiego życia. VESC był bez wątpienia jednym z milowych kroków w rozwoju tej filozofii, z której dziś wspólnie wszyscy czerpiemy korzyści.

  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
  • Zdjęcie ilustracyjne do artykułu
[1/13] Źródło zdjęć: |
Źródło artykułu: WP Autokult

Wybrane dla Ciebie

Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Mandat dla rowerzysty jak dla kierowcy. Niektóre kary mogą zaskoczyć
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Ulubieniec Polaków zyska nowy napęd. Znamy datę premiery
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Fiat Grande Panda potaniał. Ofertę uzupełnił prosty silnik
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
Wywiad: To on odpowiada za projekt BMW Neue Klasse. "Szansa jedna na pokolenie, by zacząć od czystej kartki papieru"
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
​Pierwszy kontakt z nowym BMW iX3: nadal chcesz tego diesla? [wideo]
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Duster i Bigster z nowym napędem. To będą mistrzowie oszczędzania
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Wyższa stawka za badanie techniczne. Ministerstwo podało konkretną datę
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Pierwsza jazda: Kia Sportage po liftingu - coś trzeba było zrobić
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Roman Forbrich o imporcie aut z Dubaju i samym arabskim mieście. Nie wyobraża sobie jednej rzeczy
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Sprawdzają każdą umowę. 351 tys. Polaków zapłaci wysoką karę
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
Droższe "blachy", dowód rejestracyjny i prawo jazdy. Idą zmiany przepisów
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach
"Mogą demoralizować kierowców". Ekspert o projekcie zmian w przepisach